Komentarze użytkownika jolrop, strona 95

Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop

  1. jolrop
    jolrop (02.01.2015 15:53)
    I to są właśnie barwy Maroka: intensywnie niebieskie niebo, czerwonawa ziemia i skały we wszystkich odcieniach brązu. Pięknie to pokazałeś.
  2. jolrop
    jolrop (02.01.2015 15:50)
    Czyżby kozy odpoczywały?
  3. jolrop
    jolrop (02.01.2015 15:50)
    Dino wie co mówi, ja tego nie widzę. A to co widzę to kolory marokańskiej ziemi.
  4. jolrop
    jolrop (02.01.2015 15:49)
    Ja też kocham Agadir. zwłaszcza nocą widziany ze wzgórza Kazbah, jest niezwykle urokliwy.
  5. jolrop
    jolrop (02.01.2015 15:47)
    Maroko to mój ulubiony kraj. Feeria barw i smaków, zatrzęsienie przesądów i ogromna sympatia ze strony tubylców sprawiają, że chętnie tam wracam. Dlatego z ciekawością przeczytałam Twoją relację, coś późno do niej dotarłam, i obejrzałam piękne zdjęcia. Z prawdziwą przyjemnością daję plusa:) Pozdrawiam noworocznie:)
  6. jolrop
    jolrop (02.01.2015 14:56)
    Karolino, dziękuję za odwiedzenie Turcji:) Następny odcinek w przygotowaniu. Teraz w szaro-bure wieczory przyjemnie jest spojrzeć na niebieskie niebo, prawda? Pozdrawiam noworocznie, życząc wielu wspaniałych wrażeń związanych z odwiedzaniem nowych miejsc i zgłębianiem ich historii.
  7. jolrop
    jolrop (01.01.2015 17:11)
    Oczywiście Piotrze, że pamiętam:) Stąd właśnie zapożyczyłam tytuł do tego co napisałam. Co prawda 2 Panów, Ty i Mariusz w roli Młynarskiego i Kofty, a ja w roli Osieckiej to zbyt duże uproszczenie, ale jednak nastroje były w Opolu i tu czasem nostalgiczną nutką też zapachnie:) Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku:)
  8. jolrop
    jolrop (29.12.2014 21:49)
    Do Renaty:) jawi mi się to nie znaczy, że jest. Rzeczywiście biorąc pod uwagę położenie bezwzględne, to Petersburg leży bardziej na pólnoc niż Amsterdam, ale i Amsterdam leży na północ od Wenecji. Czemóż więc nie może być Wenecją północy, skoro Petersburg leży w Azji i być może:)
  9. jolrop
    jolrop (23.12.2014 20:34)
    Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
    przy wzejściu pierwszej gwiazdki wieczornej na niebie,
    ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,
    najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
    Ten biały kruchy opłatek, pszenna kruszyna chleba,
    a symbol wielkich rzeczy, symbol pokoju i chleba.
    Na ziemię w noc wtuloną, Bóg schodzi jak przed wiekami.
    Braćmi się znowu poczyńmy, przebaczmy krzywdy, gdy trzeba.
    Podzielmy się opłatkiem, chlebem pokoju i nieba.

    Spokojnych i miłych świąt!
  10. jolrop
    jolrop (19.12.2014 16:02)
    Iwonko:) Tobie i wszystkim koleżankom i kolegom z Kolumbera spokojnych i ciepłych atmosferą świąt, ogrzania się w rodzinnym cieple, które niech wystarczy na długo.