Komentarze użytkownika neilos, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika neilos
-
owszem :)
-
Komuniści próbowali walczyć z krzyżami, kilkakrotnie miejsce to było dewastowane. Zawsze krzyże wracały w to miejsce.
-
Przy tym ołtarzu ( pod daszkiem) odprawiane są msze św. dla przybywających tam pielgrzymów
-
Ten kościół jest cały w bieli, artyści nie zdążyli pokryć złoceniami i malowidłami bardzo bogatej sztukaterii, stąd ten wielki kontrast.
-
W kościele tym nie ma złoceń na elementach bardzo bogatej sztukaterii, a ołtarz jest bardzo skromny.
Pac zaczął budować ten kościół od końca, ołtarz miał olśnić wszystkich. Niestety zmarł przed ukończeniem prac, a jego spadkobiercy przerwali prace. Pac kazał pochować się pod progiem wejścia głównego do kościoła, by wszyscy wchodzący deptali płytę nad jego grobem.
-
Tam czas się zatrzymał. Byłam w Wilnie w 2005 roku, trwały intensywne prace restauracyjne. Myślałam, że dotrą również na ten dziedziniec. Szkoda.
-
Okna tej kaplicy często są otwarte i obraz można zobaczyć z ulicy.
-
W ciągu 3 dni pobytu w Wilnie byłam w tej kaplicy kilka razy, mieliśmy tam nawet swoją mszę. Poszukam i uzupełnię opowieść Leszka :)
-
Jolu, wspaniała podróż, wspaniale opowiedziana i pokazana :)
-
Piotrze, zwykle nie pokazuję siebie publicznie, ale Kolumberowicze są tak mili, że postanowiłam się ujawnić :)
-
owszem :)
-
Komuniści próbowali walczyć z krzyżami, kilkakrotnie miejsce to było dewastowane. Zawsze krzyże wracały w to miejsce.
-
Przy tym ołtarzu ( pod daszkiem) odprawiane są msze św. dla przybywających tam pielgrzymów
-
Ten kościół jest cały w bieli, artyści nie zdążyli pokryć złoceniami i malowidłami bardzo bogatej sztukaterii, stąd ten wielki kontrast.
-
W kościele tym nie ma złoceń na elementach bardzo bogatej sztukaterii, a ołtarz jest bardzo skromny.
Pac zaczął budować ten kościół od końca, ołtarz miał olśnić wszystkich. Niestety zmarł przed ukończeniem prac, a jego spadkobiercy przerwali prace. Pac kazał pochować się pod progiem wejścia głównego do kościoła, by wszyscy wchodzący deptali płytę nad jego grobem. -
Tam czas się zatrzymał. Byłam w Wilnie w 2005 roku, trwały intensywne prace restauracyjne. Myślałam, że dotrą również na ten dziedziniec. Szkoda.
-
Okna tej kaplicy często są otwarte i obraz można zobaczyć z ulicy.
-
W ciągu 3 dni pobytu w Wilnie byłam w tej kaplicy kilka razy, mieliśmy tam nawet swoją mszę. Poszukam i uzupełnię opowieść Leszka :)
-
Jolu, wspaniała podróż, wspaniale opowiedziana i pokazana :)
-
Piotrze, zwykle nie pokazuję siebie publicznie, ale Kolumberowicze są tak mili, że postanowiłam się ujawnić :)