Komentarze użytkownika zipiz, strona 266

Przejdź do głównej strony użytkownika zipiz

  1. zipiz
    zipiz (09.09.2009 12:43)
    auto Jasia Fasoli!!!!
  2. zipiz
    zipiz (09.09.2009 10:40)
    Sławanko kilka minut wcześniej i byłaby 9:09 :) to dopiero byłoby dziewiątkowe powitanie :)
  3. zipiz
    zipiz (09.09.2009 10:30)
    Arnoldzie dziękuję za wizytę, podróż i bonusy wszelakie :)
  4. zipiz
    zipiz (09.09.2009 10:21)
    Dzięki za wspólną podróż po starych dobrych polskich klimatach :) oraz za wszelkie wynikające z tego tytułu bonusy :)))
  5. zipiz
    zipiz (09.09.2009 10:06)
    czy Wam coś stanęło w gardle? :o
  6. zipiz
    zipiz (09.09.2009 10:05)
    to byś się nie dopchał do źródełka :)
  7. zipiz
    zipiz (08.09.2009 23:11)
    mojej córy zostało do zamenszpójścia jakieś mam nadzieję ze 20 latek z małym okładem (jeszcze 2 latek nie posiada)
    Rebelko... nieszczęście Ty moje... żona ma Twój wywód przeczytała i... chyba netowe szaleństwa przyjdzie mi ograniczyć ;)
    Sławannko... zaiste nie zauważyłem żadnego zaproszenia ;-)
    Piotrze... miło Cię ponownie... czytać :)
    Aha u mnie zaćmiło, ale nie leje, a niebo przeczerwone było :)))))
  8. zipiz
    zipiz (08.09.2009 21:40)
    no to może ja na początek się zaczerwienię... ponownie zaniepisałem... Pt.Janicki ma mój wielki szacunek i gdzieżby mi doń porównywan być? jam nie godzien... choć to i motywacyja znakomita do pracy wytrwałej i mózgu wytężania :)
    Rebelko... boję się jeno, że od tylu słodyczy... przytyję :o i mnie żona zabije ;)
  9. zipiz
    zipiz (08.09.2009 21:36)
    Rebelko... po prostu zaniepisałem, gdy komenta poczytałem ;) kryzysowych podróży nie dokończyłem (jeszcze), ale najważniejsze, że już rozpocząłem :))) Dzięki za tchnienie poprzez oczaczki me w radosne zwojów mózgowych okolice :)
  10. zipiz
    zipiz (08.09.2009 15:22)
    Makieta tego Liberatora jest jedyna na świecie. Do jej budowy użyto fragmentów Liberatora zestrzelonego przez myśliwce Luftwaffe w okolicach Bochni, kiedy wracał po dokonaniu zrzutu Powstańcom...