Komentarze użytkownika snickers1958, strona 699
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
Ej kobitki, kobitki bez buta i kiecki ze sklepiku nie wyjdziesz?
-
+++++ -:) .
-
Czyli kolejna graciarnia, sklepik na intencje dobroczynne. Pozdrawiam.
-
A genezę żółtego roweru Krysiu znasz? Białych mijałem mnóstwo, i był to zawsze przykry widok.
-
Kolejny materialista po mnie się odezwał. Piotrze a może spójrzmy na to przez pryzmat historii odzieżownictwa i jako cenny przedmiot zabytkowy. Nie ukrywam, że chciałbym tam być. Pozdrawiam.
-
I jestem załatwiony na cacy. Ale trafiłaś w sedno. Gratulacje za fotki.
-
Masakra, muszę podnieść swoją szczękę z podłogi. Ja dziękuję ile to pieniędzy na ścianie. Wiem coś na ten temat , dziesięć lat pracowałem w odzieżówce. Patrzcie są jeszcze te na korbkę.
-
To stara kolekcja?
-
Mnóstwo tam takich punktów, ogólnie są sympatyczne.
-
A ten jeden to dostał list od matki.
-
Ej kobitki, kobitki bez buta i kiecki ze sklepiku nie wyjdziesz?
-
+++++ -:) .
-
Czyli kolejna graciarnia, sklepik na intencje dobroczynne. Pozdrawiam.
-
A genezę żółtego roweru Krysiu znasz? Białych mijałem mnóstwo, i był to zawsze przykry widok.
-
Kolejny materialista po mnie się odezwał. Piotrze a może spójrzmy na to przez pryzmat historii odzieżownictwa i jako cenny przedmiot zabytkowy. Nie ukrywam, że chciałbym tam być. Pozdrawiam.
-
I jestem załatwiony na cacy. Ale trafiłaś w sedno. Gratulacje za fotki.
-
Masakra, muszę podnieść swoją szczękę z podłogi. Ja dziękuję ile to pieniędzy na ścianie. Wiem coś na ten temat , dziesięć lat pracowałem w odzieżówce. Patrzcie są jeszcze te na korbkę.
-
To stara kolekcja?
-
Mnóstwo tam takich punktów, ogólnie są sympatyczne.
-
A ten jeden to dostał list od matki.