Komentarze użytkownika snickers1958, strona 113
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
...jeszcze dosadniej niż Kyrskaja Kosa...
-
...ponownie wstąpiłem do Twojej "Łodzi Fabrycznej" i jestem ciekaw czy już jest gotowy obraz dnia dzisiejszego?...
-
...wspominacie swe odczucia z przed lat: drżenie ziemi i murów, zagłuszająca praca tysięcy czółen - rozumiem Was doskonale, ponad 40 lat temu miałem okazję też to odczuwać przez jakieś dwa tygodnie na jakiejś ulicy (absolutnie nie pamiętam jakiej) w pieszej drodze z hotelu na Piotrkowskiej do punktu oddelegowania służbowego. Przystawałem i nasłuchiwałem "gromowładnej" muzyki...
-
...pieściłem to swą dłonią, by jeszcze bardziej, jak niewidomy dać głębszy obraz smaku i wirtuozerii...
-
...ta ciężka, finezyjna, kuta metaloplastyka jest oszałamiająca, ukłony dla kowala...
-
...:-)...
-
...bo tam bardziej ciekawy widok niż przy Nowomiejskiej...
-
...jak ja kocham te sztukaterie, gzymsy, portyki i etc...kiedy znajdę tyle czasu by wziąć plastikowe krzesełko, rozsiąść się na przeciw pierzei i raczyć się widokiem do syta a może wziąć szkicownik i spróbować po raz drugi w życiu poudawać dr. Zina?...
-
..to jest całkiem smaczne...
-
...taki wielki olimpijczyk ale aby przetrwać musi zajmować się handelkiem... nie tak wyobrażam sobie "jesień" życia dla zasłużonych...
-
...jeszcze dosadniej niż Kyrskaja Kosa...
-
...ponownie wstąpiłem do Twojej "Łodzi Fabrycznej" i jestem ciekaw czy już jest gotowy obraz dnia dzisiejszego?...
-
...wspominacie swe odczucia z przed lat: drżenie ziemi i murów, zagłuszająca praca tysięcy czółen - rozumiem Was doskonale, ponad 40 lat temu miałem okazję też to odczuwać przez jakieś dwa tygodnie na jakiejś ulicy (absolutnie nie pamiętam jakiej) w pieszej drodze z hotelu na Piotrkowskiej do punktu oddelegowania służbowego. Przystawałem i nasłuchiwałem "gromowładnej" muzyki...
-
...pieściłem to swą dłonią, by jeszcze bardziej, jak niewidomy dać głębszy obraz smaku i wirtuozerii...
-
...ta ciężka, finezyjna, kuta metaloplastyka jest oszałamiająca, ukłony dla kowala...
-
...:-)...
-
...bo tam bardziej ciekawy widok niż przy Nowomiejskiej...
-
...jak ja kocham te sztukaterie, gzymsy, portyki i etc...kiedy znajdę tyle czasu by wziąć plastikowe krzesełko, rozsiąść się na przeciw pierzei i raczyć się widokiem do syta a może wziąć szkicownik i spróbować po raz drugi w życiu poudawać dr. Zina?...
-
..to jest całkiem smaczne...
-
...taki wielki olimpijczyk ale aby przetrwać musi zajmować się handelkiem... nie tak wyobrażam sobie "jesień" życia dla zasłużonych...