Komentarze użytkownika gruppo_kual, strona 24
Przejdź do głównej strony użytkownika gruppo_kual
-
ekhmmm...a ja to juz zupelnie nie wiem o co chodzi
-
ooo! ktos to czyta??? az nie moge uwierzyc! :)
-
a moze by tak jednak wiecej tekstu? :)
-
na miniaturce przez chwile myslalem, ze to opera w Sydney :). fajnie zrobiona ta fota!
-
alez Karolko - to nie jest Redyta!...bronic jej nie trzeba :)
Moim zdaniem rowniez nasycenie jest "ok", ale ja myslalem, ze Tobie nie chodzi o "ok", ale raczej o "swietnie". Nie mowie tutaj o wysycaniu w programie graficznym - to przebiega w inny zupelnie, bardzo "sztuczny" sposob. Mowie o kreatywnym wykorzystywaniu ekspozycji. Rozumiem, ze to bylo pare lat temu i byly to Twoje pierwsze kroki. Jednak komentarz mozesz odniesc i do pozniejszych zdjec. Mam wrazenie, ze ekspozycja u Ciebie rzadzi wylacznie aparat. Zapominasz o tym , ze jest to naprawde bardzo mocne narzedzie w kreacji fotografii. Warto abys zaczela je wykorzystywac.
-
no tak - nie pomyslalem o tej plazy. Ciagle jednak to zdjecie moim zdaniem lepiej wyglada bez nieba
-
chyba jednak nie chcesz, zebym pisal o co chodzi w tym "hmmmm" :)
-
i ten stolik po lewej tez koniecznie mial byc?...pardon...ten kawalatek stolika po lewej? :)
-
w takim razie musisz kadr odpowiednio zbalansowac. Jesli masz 2 elementy, ktore wspolzawodnicza ze soba o uwage widza, to oczka zaczynaja za bardzo biegac po kadrze. Warto chyba jeden element zdecydowanie bardziej uwydatnic?
-
ba! ...to chyba nie sztuka miec towar...sztuka jest ten towar sprzedac...a w tym departamencie moje umiejetnosci jakby kuleja...chyba pobil bym klienta, ktory marudzi i niczego nie kupuje :)
-
ekhmmm...a ja to juz zupelnie nie wiem o co chodzi
-
ooo! ktos to czyta??? az nie moge uwierzyc! :)
-
a moze by tak jednak wiecej tekstu? :)
-
na miniaturce przez chwile myslalem, ze to opera w Sydney :). fajnie zrobiona ta fota!
-
alez Karolko - to nie jest Redyta!...bronic jej nie trzeba :)
Moim zdaniem rowniez nasycenie jest "ok", ale ja myslalem, ze Tobie nie chodzi o "ok", ale raczej o "swietnie". Nie mowie tutaj o wysycaniu w programie graficznym - to przebiega w inny zupelnie, bardzo "sztuczny" sposob. Mowie o kreatywnym wykorzystywaniu ekspozycji. Rozumiem, ze to bylo pare lat temu i byly to Twoje pierwsze kroki. Jednak komentarz mozesz odniesc i do pozniejszych zdjec. Mam wrazenie, ze ekspozycja u Ciebie rzadzi wylacznie aparat. Zapominasz o tym , ze jest to naprawde bardzo mocne narzedzie w kreacji fotografii. Warto abys zaczela je wykorzystywac. -
no tak - nie pomyslalem o tej plazy. Ciagle jednak to zdjecie moim zdaniem lepiej wyglada bez nieba
-
chyba jednak nie chcesz, zebym pisal o co chodzi w tym "hmmmm" :)
-
i ten stolik po lewej tez koniecznie mial byc?...pardon...ten kawalatek stolika po lewej? :)
-
w takim razie musisz kadr odpowiednio zbalansowac. Jesli masz 2 elementy, ktore wspolzawodnicza ze soba o uwage widza, to oczka zaczynaja za bardzo biegac po kadrze. Warto chyba jeden element zdecydowanie bardziej uwydatnic?
-
ba! ...to chyba nie sztuka miec towar...sztuka jest ten towar sprzedac...a w tym departamencie moje umiejetnosci jakby kuleja...chyba pobil bym klienta, ktory marudzi i niczego nie kupuje :)