Komentarze użytkownika renata-1, strona 244
Przejdź do głównej strony użytkownika renata-1
-
Hooltayko chyba mnie nie posądzasz o inne od Twoich zamiary co do banku szwajcarskiego? Pajero też wezmę, może za dwie sztuki utargujemy jakiś rabat? W Maroku na przykład.
-
Piotrze co ciągną? wiedzę?
-
mi nie, bo kaczki nie lubię i nie jadam, szkodzę sobie schabikiem
-
no tak, budka w czapce zwracałaby na siebie zbyt dużą uwagę. Kiedyś w Berlinie widziałam żyrafę w czapce. Żyrafa była z klocków lego, a czapka z wełny.
-
może trzeba dać sobie szansę i zagrać w totka
-
i wędrujesz po różnych pustkowiach, nic Ci nie jest straszne
-
dzięki Piotrek, że oprowadzasz nas po Arrasach i innych atrakcyjnych miejscach
-
możliwe, z rozmachem wszystko poszło, a ulice rzeczywiście są szerokie, nie tylko ta
-
pannę młodą należy przytulać, aby nie uleciała za gołąbkami
-
nie wiedziałam, Berlin bardzo lubię, ale lepiej, aby go nie kopiowano w Łodzi
-
Hooltayko chyba mnie nie posądzasz o inne od Twoich zamiary co do banku szwajcarskiego? Pajero też wezmę, może za dwie sztuki utargujemy jakiś rabat? W Maroku na przykład.
-
Piotrze co ciągną? wiedzę?
-
mi nie, bo kaczki nie lubię i nie jadam, szkodzę sobie schabikiem
-
no tak, budka w czapce zwracałaby na siebie zbyt dużą uwagę. Kiedyś w Berlinie widziałam żyrafę w czapce. Żyrafa była z klocków lego, a czapka z wełny.
-
może trzeba dać sobie szansę i zagrać w totka
-
i wędrujesz po różnych pustkowiach, nic Ci nie jest straszne
-
dzięki Piotrek, że oprowadzasz nas po Arrasach i innych atrakcyjnych miejscach
-
możliwe, z rozmachem wszystko poszło, a ulice rzeczywiście są szerokie, nie tylko ta
-
pannę młodą należy przytulać, aby nie uleciała za gołąbkami
-
nie wiedziałam, Berlin bardzo lubię, ale lepiej, aby go nie kopiowano w Łodzi