Komentarze użytkownika slawannka, strona 524
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
Kolumbozaur:)
-
A byłeś kiedyś dżinem...? -:)
-
jak żywy:)
-
Ja pamiętam, że dolar na czarnym rynku (od cinkciarza) kosztował 100 zł, a w banku 50. Ale co w tej opłacie było, tego nie pamietam, zresztą, na ogół z dolarami nie miałam do czynienia:)
-
Witajcie, dziękuję przeogromnie za plusiora na moją podróż z czasów panowania dinozaurów:) Zapraszam do innych moich podróży:)
-
A jeszcze do Sfieszaqa, bo dopiero teraz zauważyłam co napisałeś - smarkasz! Milcz jak do mnie mówisz!-:)
A na ciut poważniej - to wiesz, zdarza się czasem. że ludzie dożywają takiego wieku, ja kiedyś w to nie wierzyłam a tu masz, mnie to spotyka;)
-
O rany - za krótka!!! Wszystkiego się mogłam spodziewać, ale nie takiego komplementu;) Dziękuję baaaaardzo! Wiesz, zawsze można przeczytać za jakiś czas jeszcze raz!-:) Tym bardziej, że może się zdarzyć, że coś mi się przypomni, coś dopiszę, aha! :)
-
Trzymam kciuki za jej wyprawę, ale ja bym nie była aż tak bardzo odważna...
-
No, już łatwiej czytać, zajmę się tym wieczorkiem, ale żeby było idealnie mógłbyś jeszcze troszkę to uporządkować, bo tekst się troszkę porozrzucał. Ale dla mnie jest to już czytelne:)
A jakbyś tak spróbował punkty dodać i zatytułować, dodać do tego miejsca na mapce to byłby ideal:)
Dzięki za skorzystanie z rady! :)
-
Kolumbozaur:)
-
A byłeś kiedyś dżinem...? -:)
-
jak żywy:)
-
Ja pamiętam, że dolar na czarnym rynku (od cinkciarza) kosztował 100 zł, a w banku 50. Ale co w tej opłacie było, tego nie pamietam, zresztą, na ogół z dolarami nie miałam do czynienia:)
-
Witajcie, dziękuję przeogromnie za plusiora na moją podróż z czasów panowania dinozaurów:) Zapraszam do innych moich podróży:)
-
A jeszcze do Sfieszaqa, bo dopiero teraz zauważyłam co napisałeś - smarkasz! Milcz jak do mnie mówisz!-:)
A na ciut poważniej - to wiesz, zdarza się czasem. że ludzie dożywają takiego wieku, ja kiedyś w to nie wierzyłam a tu masz, mnie to spotyka;) -
O rany - za krótka!!! Wszystkiego się mogłam spodziewać, ale nie takiego komplementu;) Dziękuję baaaaardzo! Wiesz, zawsze można przeczytać za jakiś czas jeszcze raz!-:) Tym bardziej, że może się zdarzyć, że coś mi się przypomni, coś dopiszę, aha! :)
-
Trzymam kciuki za jej wyprawę, ale ja bym nie była aż tak bardzo odważna...
-
No, już łatwiej czytać, zajmę się tym wieczorkiem, ale żeby było idealnie mógłbyś jeszcze troszkę to uporządkować, bo tekst się troszkę porozrzucał. Ale dla mnie jest to już czytelne:)
A jakbyś tak spróbował punkty dodać i zatytułować, dodać do tego miejsca na mapce to byłby ideal:)
Dzięki za skorzystanie z rady! :)
Albocococo brzmi jeszcze lepiej (swojsko, jak u mnie za płotem, jeśli wymówić po włosku ;)