Komentarze użytkownika slawannka, strona 406
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
no ale po skoszeniu co dalej? Może być mizeria, może być zupa ogórkowa albo jaka sałatka. A tu chodzi o wieczność i o kiszone ogórki, tylko takie!!!
Niż w lufcie jest zawsze rano, a zanim kawa dotrze wszędzie tam gdzie ma dotrzeć to się kiszone ogórki zamieniaja w koszone itp...
-
To Powsinoga nie tylko Powsi Nogą, ale też i grabi? A czym?
-
hihi! Koszonych! No tak, poranny brak kawy we krwi...
A więc raz jeszcze: Cóż to jest wobec wieczności, a wieczność wobec kiszonych ogórków...
-
wobec... wobec...
Moja mama mawiała: cóż to jest wobec wieczności, a wieczność wobec koszonych ogórków...
-
Dzięki, Marku! :)
-
i to jest to, Marku! :) Dzięki!
-
Dzięki, Edytko za paradę:)
-
krakowsko_przedmiejskie:)
-
nie mam pojęcia... Jadłam tylko szaszłyk i wystarczył mi na długo:)
-
no ale po skoszeniu co dalej? Może być mizeria, może być zupa ogórkowa albo jaka sałatka. A tu chodzi o wieczność i o kiszone ogórki, tylko takie!!!
Niż w lufcie jest zawsze rano, a zanim kawa dotrze wszędzie tam gdzie ma dotrzeć to się kiszone ogórki zamieniaja w koszone itp... -
To Powsinoga nie tylko Powsi Nogą, ale też i grabi? A czym?
-
hihi! Koszonych! No tak, poranny brak kawy we krwi...
A więc raz jeszcze: Cóż to jest wobec wieczności, a wieczność wobec kiszonych ogórków... -
wobec... wobec...
Moja mama mawiała: cóż to jest wobec wieczności, a wieczność wobec koszonych ogórków... -
Dzięki, Marku! :)
-
i to jest to, Marku! :) Dzięki!
-
Dzięki, Edytko za paradę:)
-
krakowsko_przedmiejskie:)
-
nie mam pojęcia... Jadłam tylko szaszłyk i wystarczył mi na długo:)
Znalazłam kowala w Mościskach i nawet koza go odwiedzila!:)