Komentarze użytkownika slawannka, strona 10
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Zaraz się jakaś bajka rozpocznie...
-
"Na pustyni czułam się jak księżniczka nomadów. Suchy, gorący wiatr porywał mi szal. Piasek unosił się w powietrzu. Dzień kończył sie barwami baśni, a zaraz potem nadeszla atramentowa noc usiana dalekimi gwiazdami. W życiu bywają dni, które pamięta sie po sam jego kres."
Co tu dodać! Po prostu pięknie, Księżniczko Nomadów! Nigdy nie zapomnij!
-
A i tobie, Irenko, przede wszystkim wiary w to, że póki żyjemy, wszystko może się zmienić, więc musimy się postarać, żeby zmiany były tylko na lepsze! A jakby się coś nie udało, to uwierzyć, że następnym razem się uda! :)
A w Iranie siedzę, czytam, i z pewnością jeszcze sporo czasu tam posiedzę! Co prawda, Iran a Syria to zupełnie inna bajka, ale jednak, niektóre sceny i sytuacje przypominają mi moją studencką wyprawę na Bliski Wschód sprzed ... 100 lat... (jest na Kolumberze, więc jak byś zechciała... ;)
-
Twój SZCZERY uśmiech z głębi serca - zamiast uścisku obu rąk Ajatollaha! :) Umowa stoi!
-
Dzięki Krysiu, i wszystkiego dobrego dla Ciebie :)
-
No nie, z zeszłego! To jest historia tej choinki - posadziliśmy ją w zeszłej jesieni, potem była zima i święta, potem lato, i jesień i wreszcie grudzień tego roku. Tu mamy zeszłe święta
-
:)
-
Ja nie straszę, byłoby super! :)
-
Cudne!
-
Nieufność bije z oczu ;)
-
Zaraz się jakaś bajka rozpocznie...
-
"Na pustyni czułam się jak księżniczka nomadów. Suchy, gorący wiatr porywał mi szal. Piasek unosił się w powietrzu. Dzień kończył sie barwami baśni, a zaraz potem nadeszla atramentowa noc usiana dalekimi gwiazdami. W życiu bywają dni, które pamięta sie po sam jego kres."
Co tu dodać! Po prostu pięknie, Księżniczko Nomadów! Nigdy nie zapomnij! -
A i tobie, Irenko, przede wszystkim wiary w to, że póki żyjemy, wszystko może się zmienić, więc musimy się postarać, żeby zmiany były tylko na lepsze! A jakby się coś nie udało, to uwierzyć, że następnym razem się uda! :)
A w Iranie siedzę, czytam, i z pewnością jeszcze sporo czasu tam posiedzę! Co prawda, Iran a Syria to zupełnie inna bajka, ale jednak, niektóre sceny i sytuacje przypominają mi moją studencką wyprawę na Bliski Wschód sprzed ... 100 lat... (jest na Kolumberze, więc jak byś zechciała... ;) -
Twój SZCZERY uśmiech z głębi serca - zamiast uścisku obu rąk Ajatollaha! :) Umowa stoi!
-
Dzięki Krysiu, i wszystkiego dobrego dla Ciebie :)
-
No nie, z zeszłego! To jest historia tej choinki - posadziliśmy ją w zeszłej jesieni, potem była zima i święta, potem lato, i jesień i wreszcie grudzień tego roku. Tu mamy zeszłe święta
-
:)
-
Ja nie straszę, byłoby super! :)
-
Cudne!
-
Nieufność bije z oczu ;)