Komentarze użytkownika iwonka55h, strona 99
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
nie wiem, może to kwestia sumienia.
-
nie, to była starsza babuleńka takiej postury.
-
każdy mówił w swoim języku, łamany angielski no i ręce, to podstawa.
-
to dach łaźni, którą zwiedzaliśmy, wyglądał ciekawie.
-
Piotr był w Iranie już chyba 6 raz i nigdy nie było problemów.
-
no właśnie nie wiem, może latem wieszają na nich jakieś szmatki czy chorągiewki aby zacieniować miejsce.
-
liczebników farsi uczyłam się przed wyjazdem, pomagalo to potem. Na targowiskach i w sklepach sprzedawcy wszędzie mieli kalkulatory i wyświetlali ceny "po naszemu".
-
bez...
-
taki urok osobisty...
-
nigdy nie wiadomo...
-
nie wiem, może to kwestia sumienia.
-
nie, to była starsza babuleńka takiej postury.
-
każdy mówił w swoim języku, łamany angielski no i ręce, to podstawa.
-
to dach łaźni, którą zwiedzaliśmy, wyglądał ciekawie.
-
Piotr był w Iranie już chyba 6 raz i nigdy nie było problemów.
-
no właśnie nie wiem, może latem wieszają na nich jakieś szmatki czy chorągiewki aby zacieniować miejsce.
-
liczebników farsi uczyłam się przed wyjazdem, pomagalo to potem. Na targowiskach i w sklepach sprzedawcy wszędzie mieli kalkulatory i wyświetlali ceny "po naszemu".
-
bez...
-
taki urok osobisty...
-
nigdy nie wiadomo...