Komentarze użytkownika tusiaiwojtek, strona 8

Przejdź do głównej strony użytkownika tusiaiwojtek

  1. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (16.12.2009 1:29)
    już plusujemy
  2. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (15.12.2009 19:44)
    Widzę, że podobnie zainwestowaliśmy nasze chili:)
  3. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 23:21)
    za nami buenos aires ujęcie drugie. Do plusów fizycznych dorzucamy plusa w kategorii "opisy zdjęć". Może czas wprowadzić nową odznakę?
  4. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:49)
    Popieramy pampę w Buenos Aires:) !
  5. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:48)
    oglądałem niedawno taką symulację, jak opuszczoną przez ludzi nowoczesną dzielnicę przejmowałaby we władanie natura. Powstawały małe łąki lub lasy na poszczególnych piętrach. Po około 200 latach niekonserwowane budynki waliły się. Ogólnie nasze obecne budowle są dużo mniej odporne na działanie czasu niż 2-3 tys. lat temu.
    Także raczej jesteśmy tylko dzierżawcami królestwa przyrody
  6. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:27)
    dokładnie:) ale jak tu nie tęsknić za wiosną patrząc na te zdjęcia
  7. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:24)
    super!
  8. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:22)
    Fajne zdjęcia. Dzięki za pokazanie nieznanej nam strony Kampinosu!
  9. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:14)
    niestety po raz drugi

  10. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (13.12.2009 22:56)
    Hej, bardzo fajna relacja, miło było sobie przypomnieć pobyt w Kampanii. Nasze przeżycia w tych samych miejscach były nieco inne, co tylko potwierdza tezę o względności walorów miejsc- wszystko zależy od kombinacji czasu i nastroju osoby zwiedzającej. Mi np. nie przeszkadzała kolejka Sepsa, miała swoisty podmiejski klimacik, chociaż my nie spędziliśmy w niej aż tak dużo czasu (choć i nie mało). Zachwyciła nas Procida, mniej zaś Ischia. W Amalfi polecamy świetny i niedrogi nocleg u Williego (miejsce owiane legendą).
    Nie wiedzieliśmy o istnieniu wodolotu z Pozzuoli do Amalfi- też jechaliśmy do Sorrento, które zdecydowanie nie jest warte odwiedzenia.
    Filmu nie widzieliśmy, a może warto... Skoro Cię natchnął do takiej ładnej podróży i wdzięcznej relacji:)
    Pozdrawiamy