Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 43
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Chyba jeszcze bardziej się zafrasował ;-)
-
Żeby zaraz zakochać się to nie, ale tak rozczulająco wygląda, potwór jeden :-)
-
Za mały dla Voyagera :-)
-
Wszystko przed Tobą :-)
-
Aaaa, to pewnie dlatego tak uważnie zgląda :-)
-
Byle nie na odwrót ;-))
-
Huby, huby :-))
-
Pestka? O takim rodzaju jaszczurek Wikipedia nie wspomina ;-). Jest jaszczurka zwinka, zielona, żyworodna i padalec. O pestkach nic nie ma :-))
-
Jeśli już, to patyczak tylko gałęziak. Albo wręcz drewniak sośniany ;-))
-
Piotrze, zapewnie ma jakieś imię, przecie to nie Gall Anonim ;-))
Hooltayko, te dwa spotkania z dzikami tak nas zaskoczyły, że staliśmy jak wryci...
W styczniu tego roku, podczas powrotu z Jachranki do Warszawy w Zegrzu Północnym utworzył się mały korek na drodze. Policja, laweta, rozbite auto na poboczu. A na lewym pasie leżał martwy dzik...
-
Chyba jeszcze bardziej się zafrasował ;-)
-
Żeby zaraz zakochać się to nie, ale tak rozczulająco wygląda, potwór jeden :-)
-
Za mały dla Voyagera :-)
-
Wszystko przed Tobą :-)
-
Aaaa, to pewnie dlatego tak uważnie zgląda :-)
-
Byle nie na odwrót ;-))
-
Huby, huby :-))
-
Pestka? O takim rodzaju jaszczurek Wikipedia nie wspomina ;-). Jest jaszczurka zwinka, zielona, żyworodna i padalec. O pestkach nic nie ma :-))
-
Jeśli już, to patyczak tylko gałęziak. Albo wręcz drewniak sośniany ;-))
-
Piotrze, zapewnie ma jakieś imię, przecie to nie Gall Anonim ;-))
Hooltayko, te dwa spotkania z dzikami tak nas zaskoczyły, że staliśmy jak wryci...
W styczniu tego roku, podczas powrotu z Jachranki do Warszawy w Zegrzu Północnym utworzył się mały korek na drodze. Policja, laweta, rozbite auto na poboczu. A na lewym pasie leżał martwy dzik...