Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 265
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Dingo, jeśli Emdżej weźmie sobie do serca Twoją opinię, to następną relację powinien zatytułować "Potwornie w Bydgoszczy" ;-))
-
I Emdżej skromnie się załapał ;-)
-
Bez hasła się nie obeszło. Bo jak inaczej potraktować "Kujawiaka"? ;-))
-
Aż nie śmiem oczekiwać następnej fotki ;-))
-
Kwiczoł czy piszczoł - mniejsza o to - ładny ptaszek ;-)
-
Dawne "ślepe" kuchnie ;-)
-
Jakiż pięknie kolorowy "trabi" ;-)))
-
Cudo. Te łuki kojarzą mi się z rozwartymi rybimi paszczami, np. u Boscha lub Breughla (choćby "Dulle Griet")
-
To znaczy, że już jaskiniowcy obżerali się "czedarem" ? ;-))
-
arnold :-)
;-)
-
Dingo, jeśli Emdżej weźmie sobie do serca Twoją opinię, to następną relację powinien zatytułować "Potwornie w Bydgoszczy" ;-))
-
I Emdżej skromnie się załapał ;-)
-
Bez hasła się nie obeszło. Bo jak inaczej potraktować "Kujawiaka"? ;-))
-
Aż nie śmiem oczekiwać następnej fotki ;-))
-
Kwiczoł czy piszczoł - mniejsza o to - ładny ptaszek ;-)
-
Dawne "ślepe" kuchnie ;-)
-
Jakiż pięknie kolorowy "trabi" ;-)))
-
Cudo. Te łuki kojarzą mi się z rozwartymi rybimi paszczami, np. u Boscha lub Breughla (choćby "Dulle Griet")
-
To znaczy, że już jaskiniowcy obżerali się "czedarem" ? ;-))
-
arnold :-)
;-)