Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 128
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Ernst Laudon jest postacią jak najbardziej historyczną.
-
Odnoszę wrażenie, że drzewo odlewa się na kolegów ;-))
-
Nie wiem wprawdzie co to znaczy, ale ufam, że wiesz co napisałeś ;-))
-
Chyba będę musiał jakieś znaki ostrzegawcze wstawiać, coby nie narażać monitorów i klawiatur na zbyt wielki szwank ;-). Piotrze, o wybaczenie pokornie proszę, no co grzeszny pocznę, żem błazen ;-)
Pozwól, że sam odgadnę jak wyglądał monitor. O ile kawa była bez śmietanki, to nieco zbrązowiał - niczym Doda po solarium ;-), a kawowe zacieki utworzyły kompozycję godną pędzla jakiegoś wybitnego impresjonisty. Wybacz tę malarską - by nie rzec malowniczą - wizję, ale snuję ją pod zdjęciem przedstawiającym obrazy... ;-)
-
Aż tak dobrze to nie ma ;-)
-
Nie. A co by tutaj wywieszczył? ;-)
-
Trochę wyżej ;-)
-
Fakt... ;-)
-
W domu powieszonego nie mówi się o sznurze, w pijalni nie powinno się mówić o haftowaniu ;-)
-
1. Wizyta Piotra w moim broumowskim "raju";-)
2. Plusy Piotra na moje zdjęcia :-)
3. Komentarze Piotrka - bezcenne :-))))
Za wszystko inne zapłacę własną kartą. Niekoniecznie Mastercard ;-)))
I jeszcze jedno: Piotrek, dziękuję :-)
-
Ernst Laudon jest postacią jak najbardziej historyczną.
-
Odnoszę wrażenie, że drzewo odlewa się na kolegów ;-))
-
Nie wiem wprawdzie co to znaczy, ale ufam, że wiesz co napisałeś ;-))
-
Chyba będę musiał jakieś znaki ostrzegawcze wstawiać, coby nie narażać monitorów i klawiatur na zbyt wielki szwank ;-). Piotrze, o wybaczenie pokornie proszę, no co grzeszny pocznę, żem błazen ;-)
Pozwól, że sam odgadnę jak wyglądał monitor. O ile kawa była bez śmietanki, to nieco zbrązowiał - niczym Doda po solarium ;-), a kawowe zacieki utworzyły kompozycję godną pędzla jakiegoś wybitnego impresjonisty. Wybacz tę malarską - by nie rzec malowniczą - wizję, ale snuję ją pod zdjęciem przedstawiającym obrazy... ;-) -
Aż tak dobrze to nie ma ;-)
-
Nie. A co by tutaj wywieszczył? ;-)
-
Trochę wyżej ;-)
-
Fakt... ;-)
-
W domu powieszonego nie mówi się o sznurze, w pijalni nie powinno się mówić o haftowaniu ;-)
-
1. Wizyta Piotra w moim broumowskim "raju";-)
2. Plusy Piotra na moje zdjęcia :-)
3. Komentarze Piotrka - bezcenne :-))))
Za wszystko inne zapłacę własną kartą. Niekoniecznie Mastercard ;-)))
I jeszcze jedno: Piotrek, dziękuję :-)