Komentarze użytkownika arnold.layne, strona 102
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
...albo na podłodze... :-))
-
A nie w przełyku się odbija, ta Praga? ;-)
-
Zaraz zaraz, jak to było...
Może tak?
"Antosiak na akordeonie gra, ferajna tańczy, ja nie tańczę"...
A może inaczej. Nieważne. To Praga, Czechy, a nie przedwojenna Warszawa ;-)
-
Tą samą, tyle, że bez głowy ;-))
-
Dawno temu "Geniusz Karpat" tę markę "uwschodnił" ;-)
Kultowe renault5 :-)
-
Nawet "prześliczna wiolonczelistka" ;-))
Ale... tu jej nie ma... ;-(
-
"Zmęczony" potomek Lecha zapewne leżałby pod ławką ;-)
@:pt.janicki: "...widać, torba ciężka..."
Torba ciężka, ale łeb cięższy ;-)
-
Niestety. Owady są skrzętne i pracowite, ale także chytre, nic mi nie przekazały w zamian za kryptoreklamę ;-))
-
Prościej zażądać zwrotu w ambasadzie Ekwadoru, po co się od razu pchać do Quito ;-))
-
Wyobrażam sobie. Zarówno Dino - jak i Stwór - mają tak samo przejęte miny...
Jakby stali twarzą w twarz ;-)
-
...albo na podłodze... :-))
-
A nie w przełyku się odbija, ta Praga? ;-)
-
Zaraz zaraz, jak to było...
Może tak?
"Antosiak na akordeonie gra, ferajna tańczy, ja nie tańczę"...
A może inaczej. Nieważne. To Praga, Czechy, a nie przedwojenna Warszawa ;-) -
Tą samą, tyle, że bez głowy ;-))
-
Dawno temu "Geniusz Karpat" tę markę "uwschodnił" ;-)
Kultowe renault5 :-) -
Nawet "prześliczna wiolonczelistka" ;-))
Ale... tu jej nie ma... ;-( -
"Zmęczony" potomek Lecha zapewne leżałby pod ławką ;-)
@:pt.janicki: "...widać, torba ciężka..."
Torba ciężka, ale łeb cięższy ;-) -
Niestety. Owady są skrzętne i pracowite, ale także chytre, nic mi nie przekazały w zamian za kryptoreklamę ;-))
-
Prościej zażądać zwrotu w ambasadzie Ekwadoru, po co się od razu pchać do Quito ;-))
-
Wyobrażam sobie. Zarówno Dino - jak i Stwór - mają tak samo przejęte miny...
Jakby stali twarzą w twarz ;-)