Komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 690
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
-
dzięki za plusiki :)
-
o masz.... zanim napisałem, już kolejne posty się pojawiły. ma się tego refleksa... :P
-
Przyznaję się - dałem się ponieść emocjom wywołanym przez przeczytanie owych "historycznych" komentarzy. Przyznaję się, że odebrałem je jako wypowiedzi dość agresywne W STOSUNKU DO OSÓB, KTÓRE TE ZDJĘCIA ZAMIEŚCIŁY, a nie - W STOSUNKU DO OWYCH ZDJĘĆ. Fachowo piszesz o fotografii, Besirze, jednak dość zwodniczym stylem pisania. Dlatego właśnie zaatakowałem Cię osobiście. Przyznaję, że jest mi głupio i wstyd z tego powodu, nie powinno się dawać ponosić emocjom. Przepraszam za atak na Ciebie. Przyznać też muszę, że z ciekawością czytam to, co piszesz o technice fotografowania. Nie mam niewiadomo jakiego sprzętu, ale - podobnie jak za radą Dina i Voyagera - dzięki czytaniu takich porad przy każdym "pstrykaniu" zwracam więcej uwagi na coraz to więcej rzeczy.
I na tym powinna polegać istota wymiany informacji. Zatem - im więcej fachowców, tym lepiej. Ale też trzeba pamiętać o tym, że każdy kiedyś zaczynał. Owszem - powiedzieć, doradzić - co by się poprawiło. Ale taki "wyjazdowy fotograf-amator", który cieszy się z ładnie zrobionego zdjęcia i chce się nim podzielić z innymi, może po przeczytaniu dość ostrej krytyki się zniechęcić.
Przepraszam za atak raz jeszcze.
Mam nadzieję, że żadnych zgrzytów już tu nie będzie.
Pozdrawiam wszystkich :)
Krzysiek
-
Również ;)
-
:)
-
aha :P
-
i tak pewnie zdjęcia nie będą nadawały się na wklejenie tutaj..
-
Trogir :D :D :D tam też cumowaliśmy ;)
-
hej :) Jacenty, mnie teraz nie tak łatwo wyrwać dokądkolwiek. No - chyba że do lekarza czy szpitala :P
Stare dzieje - czasy leśnych wypraw "za małolata" ;) Miło powspominać :)
-
dzięki za plusiki :)
-
o masz.... zanim napisałem, już kolejne posty się pojawiły. ma się tego refleksa... :P
-
Przyznaję się - dałem się ponieść emocjom wywołanym przez przeczytanie owych "historycznych" komentarzy. Przyznaję się, że odebrałem je jako wypowiedzi dość agresywne W STOSUNKU DO OSÓB, KTÓRE TE ZDJĘCIA ZAMIEŚCIŁY, a nie - W STOSUNKU DO OWYCH ZDJĘĆ. Fachowo piszesz o fotografii, Besirze, jednak dość zwodniczym stylem pisania. Dlatego właśnie zaatakowałem Cię osobiście. Przyznaję, że jest mi głupio i wstyd z tego powodu, nie powinno się dawać ponosić emocjom. Przepraszam za atak na Ciebie. Przyznać też muszę, że z ciekawością czytam to, co piszesz o technice fotografowania. Nie mam niewiadomo jakiego sprzętu, ale - podobnie jak za radą Dina i Voyagera - dzięki czytaniu takich porad przy każdym "pstrykaniu" zwracam więcej uwagi na coraz to więcej rzeczy.
I na tym powinna polegać istota wymiany informacji. Zatem - im więcej fachowców, tym lepiej. Ale też trzeba pamiętać o tym, że każdy kiedyś zaczynał. Owszem - powiedzieć, doradzić - co by się poprawiło. Ale taki "wyjazdowy fotograf-amator", który cieszy się z ładnie zrobionego zdjęcia i chce się nim podzielić z innymi, może po przeczytaniu dość ostrej krytyki się zniechęcić.
Przepraszam za atak raz jeszcze.
Mam nadzieję, że żadnych zgrzytów już tu nie będzie.
Pozdrawiam wszystkich :)
Krzysiek
-
Również ;)
-
:)
-
aha :P
-
i tak pewnie zdjęcia nie będą nadawały się na wklejenie tutaj..
-
Trogir :D :D :D tam też cumowaliśmy ;)
-
hej :) Jacenty, mnie teraz nie tak łatwo wyrwać dokądkolwiek. No - chyba że do lekarza czy szpitala :P
Stare dzieje - czasy leśnych wypraw "za małolata" ;) Miło powspominać :)
A teraz wszyscy sobie strzelmy wzajemnie po plaskaczu na zgodę ;P i chodźmy na jakieś chłodzące napoje, bo tu wyżyć się nie da... 30 stopni w pokoju, 30 stopni i zero powiewu na zewnątrz, wokół ciemne chmury, duchota niesamowita :/ :(( nawet prysznicowanie się co parę minut nie pomaga :(