Komentarze użytkownika kikk, strona 13

Przejdź do głównej strony użytkownika kikk

  1. kikk
    kikk (08.01.2009 1:18)
    Rany, voyager kiedy Ty śpisz?? Ile razy tu nie zaglądam Ty online :) W miejscach jest bałagan, fakt, ale jak piszę, że coś nie gra, to poprawiają szybko dość.
  2. kikk
    kikk (06.01.2009 17:10)
    rebel, wybacz, ale pierniczysz (czy to słowo parlamentarne?), bo:
    1. do pisania chyba nie potrzeba megalomanii
    2. kokietujesz ino iskry idą
    A poza wszystkim szacun za tagi: połowa słownika jak nic.
  3. kikk
    kikk (06.01.2009 17:01)
    oo, a koleżanka rebel namalowała sobie mapkę i w nosie ma opisywanie. Żeby nie powiedzieć dosadniej :P
  4. kikk
    kikk (06.01.2009 16:56)
    Klapuszki zwłaszcza randkowe :)
  5. kikk
    kikk (06.01.2009 14:48)
    Uwielbiam to miejsce. Wszystko tam wygląda jak na fastforward.
    A zdjęcie świetne. Jak zawsze :)
  6. kikk
    kikk (03.01.2009 20:41)
    @zfiesz ależ ja się nie śmieję. atari miałam w domu. i bardzo sobie chwalę. zwłaszcza wczytywanie z kasety :)
  7. kikk
    kikk (02.01.2009 20:48)
    Jesienią w Łazienkach, zwłaszcza w godzinach porannych w tygodniu, kiedy nie ma tłumów, spaceruje się jak w bajce. Chociaż to jakoś tak banalnie, do Łazienek na spacer. Ale lubię bardzo :)
  8. kikk
    kikk (02.01.2009 20:39)
    @żaba Ty mi tu nie drwij, no. Wilno czadowe jest. Fajnie się tam odmraża nos i nie tylko
    @marcin Australia to faktycznie masakryczny wybór, dawno jednak się tak nie wyspałam w kinie jak na tym dziele właśnie (choć z zasady podchodzę do kina z nabożnym skupieniem)
    @zfiesz - dyskietka... to były czasy :) a atari to już całkiem :)
  9. kikk
    kikk (02.01.2009 15:18)
    @zfiesz - trzymam kciuki najmocniej jak potrafię, żeby się jednak odzyskało i naturalnie doceniam życzenia :)
    @voyager - podróż koszmarna, bo mgła gęsta jak mleko i widoczność do 0,5 metra
    @zaba - fot nie mam, ale w przybliżeniu było tak: http://www.youtube.com/watch?v=rKt00xJhM4s (film nie mój, przypadkowo z youtuba wybrany)
  10. kikk
    kikk (02.01.2009 0:38)
    Strasznie późno, ale właśnie weszłam do domu po 12 godzinach (!!!) podróży powrotnej z Wilna.
    W Nowym Roku wszystkiego naj, naj, naj, naj i naturalnie podróży na końce świata lub do jego początków.
    Aparat miałam, ale moje foty to jak kpina z fot. W zamian szybka relacja pewnie jutro :)
    Ściskam noworocznie