Komentarze użytkownika saphrane
Przejdź do głównej strony użytkownika saphrane
-
Lało przez całą drogę , jak dojeżdżaliśmy przestawało. Potem chmury sie rozeszły na pół godziny i świeciło słońce, po czym znowu lało. A... późne popołudnie. :-)
-
Wrzesień 2008. Jeszcze zostały zdjęcia z Samarii do wgrania :-)
-
Ha i w tym urok cały:-) Plażę Vai zapchaną turystami to każdy miał okazję widziec kto był na Krecie i się tam wybrał, a pustej to już nie każdy :-) Wrzesień.
-
Chyba to to samo, troszkę inaczej wygląda podnóże góry, ale chyba masz rację :-)
-
To jest w drodze na Vai:-), ale nie chciało mi się tego rozpisywac :-)
-
Dziękuję :-). Szkoda, że Grecy kompletnie nie dbają o to miejsce. Trędowaci opuścili wyspę w połowie lat 60-tych, a na wyspie same ruiny. Z zabudowań nie pozostało prawie nic.
-
Nie chodziło tyle o skały wulkaniczne, co o położenie hotelu własnie :-)
-
Na pochyłe drzewo.... tylko cos tej kozy nie widac :-)
-
:-)
-
Lało przez całą drogę , jak dojeżdżaliśmy przestawało. Potem chmury sie rozeszły na pół godziny i świeciło słońce, po czym znowu lało. A... późne popołudnie. :-)
-
Wrzesień 2008. Jeszcze zostały zdjęcia z Samarii do wgrania :-)
-
Ha i w tym urok cały:-) Plażę Vai zapchaną turystami to każdy miał okazję widziec kto był na Krecie i się tam wybrał, a pustej to już nie każdy :-) Wrzesień.
-
Chyba to to samo, troszkę inaczej wygląda podnóże góry, ale chyba masz rację :-)
-
To jest w drodze na Vai:-), ale nie chciało mi się tego rozpisywac :-)
-
Dziękuję :-). Szkoda, że Grecy kompletnie nie dbają o to miejsce. Trędowaci opuścili wyspę w połowie lat 60-tych, a na wyspie same ruiny. Z zabudowań nie pozostało prawie nic.
-
Nie chodziło tyle o skały wulkaniczne, co o położenie hotelu własnie :-)
-
Na pochyłe drzewo.... tylko cos tej kozy nie widac :-)
-
:-)