Komentarze użytkownika amused.to.death, strona 3

Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death

  1. amused.to.death
    amused.to.death (06.02.2014 13:44)
    :) Tak, Tajlandię każdy odbiera inaczej i pod tym względem jest to ciekawy kraj. Swoje podróże usunęłam (a raczej schowałam) bo przenoszę je na swoją stronę, tylko trochę wolno mi idzie;) - może więc trochę się pośpieszyłam, ale chciałam, żeby były w jednym miejscu tylko.

    A ja patrzę czasami na Twoje podróże i zdjęcia i próbuje się zabrać do Iranu, próbuję i nie mogę - bo są takie miejsca gdzie bardzo bym chciała pojechać i zawsze coś nie wychodzi, Iran taki właśnie jest. I może to dziwne, ale trudno mi się zabrać za czytanie relacji, bo tylko powodują rozdrażnienie, żal i tęsknotę, że jeszcze mnie tam nie było;) A potem intensywne myślenie, co zrobić, żeby jednak tam trafić.
    Ale niedługo będę miała więcej wolnego czasu - możesz więc liczyć na moje komentarze pod irańskimi opowieściami:)
  2. amused.to.death
    amused.to.death (04.02.2014 21:45)
    Zgadzam się ze Smokiem jeśli chodzi o profilaktykę alkoholową (mówią co prawda, że gorąca herbata ma ten sam skutek, ale osobiście w tropikach wolę alkohol) - jeden jedyny raz (w tym roku) nie stosowałam i oczywiście miałam problemy (mówię oczywiście o drobnych problemach, a nie jakimś poważnym zatruciu).

    Zazdroszczę widoku Agua Azul w kolorze 'azul' - kiedy ja tam byłam w porze deszczowej to była raczej Agua Cafe;)
  3. amused.to.death
    amused.to.death (04.02.2014 21:41)
    Jak czytam Twoje brukselskie wspomnienia to sobie myślę, że i swoje powinnam opisać;)
    Wszyscy się pytali 'Po co tam jedziesz?', a jak już pojechałam, to okazało się, że to bardzo sympatyczne miasto.
  4. amused.to.death
    amused.to.death (04.02.2014 21:37)
    Historia z dreszczykiem. Widzę, że zaczęłam czytać od końca, ale i tak mi się podoba!
    Czasami czytając relacje z Tajlandii widzę, że miałam duże szczęście zaczynając zwiedzanie tego kraju od miesięcznego pobytu na dalekim poludniu gdzie nie było turystów - dlatego troche mi żal, kiedy niektórzy skreślają ten kraj. Trudno mi jednak nie zrozumieć, bo w turystycznych miejscach byłam pod wrażeniem (nie zawsze pozytywnym) tego jaki wpływ może mieć przemysł turystyczny na kraj...
  5. amused.to.death
    amused.to.death (04.02.2014 21:26)
    Ciekawe obserwacje:)
  6. amused.to.death
    amused.to.death (29.12.2013 20:52)
    co za arbuzami? Melony?
  7. amused.to.death
    amused.to.death (29.12.2013 20:50)
    Czy ta pani jest niewysoka czy konie mniejsze od naszych?
  8. amused.to.death
    amused.to.death (29.12.2013 20:49)
    Ciekawe.
    Widzę, że jednak muszę kontynuować naukę jazdy konnej jeśli chcę się kiedyś udać w tamte rejony:)

    Jakie są typowe pamiątki? Bo wspomniałaś o kupowaniu, ale nic o rezultacie tego kupowania:)
  9. amused.to.death
    amused.to.death (30.11.2013 15:41)
    Mnie Indie kompletnie nie pociągają - pewnie jak juz nie bedzie gdzie to pojadę, natom7ast do Nepalu - chętnie:)
  10. amused.to.death
    amused.to.death (30.11.2013 11:07)
    ten?
    czytałam o tym gdzieś w wiadomościach...