strasznie sie ucieszylam czytajac o ko lancie :-))) 3 lata temu tez mieszkalismy w narimie podczas naszej wyprawy malezja-tajlandia-kambodza z piecioletnim wowczas synkiem. ciekawa jestem czy ciagle jest tam tak samo familijnie i kameralnie... :-) bardzo chcielibysmy tam wrocic - szczegolnie, ze nie udalo sie wtedy ponurkowac.
ps. bardzo ladne zdjecia podpiete do relacji!
ps. bardzo ladne zdjecia podpiete do relacji!