Komentarze użytkownika bobi178, strona 80
Przejdź do głównej strony użytkownika bobi178
-
@zfiesz: a to ciekawe z tym konkursem! i blagam nie tlumacz tego czegos tam!!!
-
cos mi sie wydaje, ze nie powinnam pytac o tlumaczenie tego "no mames"...sorry ale nie znam hiszpanskiego:(
-
no wlasnie, jaki? a swoja droga: coz to za pozytek z takich, tak w ogole, co to tylko wszystko robia w celu nagrody?
-
o, no nie wiem:)
-
no musialam walczyc jak lew:-)))
-
a tu o mnie mowia a ja nic nie wiem :-)))
niech wiec i ja, jak zwykle wtrace swoje trzy grosze: krwawa-marysia sie tak strasznie zdenerwowala ze az ja sie przestraszylam!
chce obejrzec gdzie marysia pojezdzila a tu...
i wypraszam sobie marysiu wspominanie ze "panowie 'stali uzytkownicy' " tylko dyskutuja bo ja tu tez jestem aktywna a co wazniejsze nie jestem "panem"
a Wy 'panowie' tutaj nie placzcie, ze nie wzielam udzialu w konkursie i nagroda przepadla, ha ha, bo ja tez zdecydowanie wole kwiatki i dyskusje o wiewiorkach...choc troche nam sie za powaznie zrobilo o tej Ameryce /i tak tego pewnie nikt nie czyta z wyjatkiem mnie:-)/
-
pewnie tak..
a co do tego programu to tylko jeszcze dodam, ze oficjalnie (nawet na ich stronie) pisze, ze prace jako nianka i wszytkie "domestic" sa zabronione (plus pare innych)W innym miejscu na tej samej stronie ze oferuja kazda prace, ktora "pozwala poznac jezyk i kulture"
a jak sobie jeszcze doczytasz to mowia ze pracodawca moze Cie zwolnic w kazdej chwili (tak jest w USA o ile nie masz pracy unijnej), ze jako pracownik tymczasowy nie przysluguja Ci zadne benefity ale... Ty nie mozesz zrezygnowac z pracy!
takie niuanse prawnicze:)
-
Jeszcze jedna drobna uwaga odnosnie programu "Work and Travel", o ktorym ktos kiedys wspominal: jest to kolejna forma zalegalizowanego wyzysku. Mialam okazje tutaj pomagac kilku studentkom z Polski ktore na cos takiego przyjechaly i pracowaly jako nianki.
Najczesciej amerykanskie rodziny zydowskiego pochodzenia sprowadzaja takie dziewczyny. Obiecywane jest im wiele a na miejscu okazuje sie ze: do szkoly chodzic nie moga, dostaja smiesznie niskie kieszonkowe (doslownie) a sa zobowiazane kontraktem. Mialam tutaj dziewczyne ktora byla seksualnie napastowana przez tatusia dzieci, kontakt z reprezentantem programu spowodowal jedynie zmiane rodziny i to nie..od razu.
Rada dla wszystkich osob, ktore mimo wszystko zdecyduja sie przyjechac na takich zasadach: w razie problemow kontaktujcie sie z adwokatem i nalezy natychmiast zadzwonic pod numer 911 oraz zlozyc doniesienie na policji(takie numery telefonow powinny byc w kieszeni zanim sie tutaj przyjezdza). Kontakt z polska placowka dyplomatyczna moze nie zawsze byc skuteczny tak jak powinien byc.
-
ludzie tu przyjezdzaja do szkoly, aby pozwiedzac, na kontrakty...Amerykanie w tej chwili masowo ucza sie hiszpanskiego bo Ameryka Poludniowa i Srodkowa oraz Meksyk to ich jedyna szansa na "tania sile robocza do wyzysku"
A Chiny i Indie sa zablokowane z wizami imigracyjnymi poniewaz z tamtych krajow ludzie raczej chca imigrowac jako profesjonalisci...rowniez Meksyk zostal tutaj zablokowany ostatnio jesli chodzi o wizy pracownicze
tak przy okazji drobna przestroga dla starajacych sie o wizy z tzw "pozwoleniem na prace": ABSOLUTNIE NIE wyrazajcie zgody na wize J (lepiej dostac wize studencka i pozniej zalatwic sobie pozwolenie na prace); oczywiscie sa tez wizy H1B ale tu sa pewne warunki jak edukacja itp; poza tym cala masa innych wiz jak dyplomatyczne, miedzykorporacyjne...to wszystko jest OK. NIE "J" bo nawet malzenstwo z Amerykaninem i dzieci nie pomoga. Dla lekarzy mozna dostac "waiver" do wizy J ale trzeba poswiecic kupe lat swojego zycia pracujac w roznych nieciekawych miejscach gdzie nikt inny nie chce pracowac-nie warto jesli jest sie obywatelem Polski (na to decyduja sie przybysze z Azji bo nie maja az takich wyborow jak obywatele Unii Europejskiej).
Wybaczcie ze sie rozpisalam ale pomyslalam, ze moze komus sie przydac pare wizowych info.
-
tutaj informuja, ze problemem jest to, ze "za duzo Polakow zostaje w USA nielegalnie" a argumenty do loterii wizowej sa ze "za duzo Polakow dostalo wizy imigracyjne"
nie chce mi sie wierzyc, ze ktos w obecnych czasach chcialby zostac w USA nielegalnie i zyc tutaj bez zadnych praw wyzyskiwany na kazdym kroku...te czasy to juz chyba zamierzchla przeszlosc
-
@zfiesz: a to ciekawe z tym konkursem! i blagam nie tlumacz tego czegos tam!!!
-
cos mi sie wydaje, ze nie powinnam pytac o tlumaczenie tego "no mames"...sorry ale nie znam hiszpanskiego:(
-
no wlasnie, jaki? a swoja droga: coz to za pozytek z takich, tak w ogole, co to tylko wszystko robia w celu nagrody?
-
o, no nie wiem:)
-
no musialam walczyc jak lew:-)))
-
a tu o mnie mowia a ja nic nie wiem :-)))
niech wiec i ja, jak zwykle wtrace swoje trzy grosze: krwawa-marysia sie tak strasznie zdenerwowala ze az ja sie przestraszylam!
chce obejrzec gdzie marysia pojezdzila a tu...
i wypraszam sobie marysiu wspominanie ze "panowie 'stali uzytkownicy' " tylko dyskutuja bo ja tu tez jestem aktywna a co wazniejsze nie jestem "panem"
a Wy 'panowie' tutaj nie placzcie, ze nie wzielam udzialu w konkursie i nagroda przepadla, ha ha, bo ja tez zdecydowanie wole kwiatki i dyskusje o wiewiorkach...choc troche nam sie za powaznie zrobilo o tej Ameryce /i tak tego pewnie nikt nie czyta z wyjatkiem mnie:-)/ -
pewnie tak..
a co do tego programu to tylko jeszcze dodam, ze oficjalnie (nawet na ich stronie) pisze, ze prace jako nianka i wszytkie "domestic" sa zabronione (plus pare innych)W innym miejscu na tej samej stronie ze oferuja kazda prace, ktora "pozwala poznac jezyk i kulture"
a jak sobie jeszcze doczytasz to mowia ze pracodawca moze Cie zwolnic w kazdej chwili (tak jest w USA o ile nie masz pracy unijnej), ze jako pracownik tymczasowy nie przysluguja Ci zadne benefity ale... Ty nie mozesz zrezygnowac z pracy!
takie niuanse prawnicze:)
-
Jeszcze jedna drobna uwaga odnosnie programu "Work and Travel", o ktorym ktos kiedys wspominal: jest to kolejna forma zalegalizowanego wyzysku. Mialam okazje tutaj pomagac kilku studentkom z Polski ktore na cos takiego przyjechaly i pracowaly jako nianki.
Najczesciej amerykanskie rodziny zydowskiego pochodzenia sprowadzaja takie dziewczyny. Obiecywane jest im wiele a na miejscu okazuje sie ze: do szkoly chodzic nie moga, dostaja smiesznie niskie kieszonkowe (doslownie) a sa zobowiazane kontraktem. Mialam tutaj dziewczyne ktora byla seksualnie napastowana przez tatusia dzieci, kontakt z reprezentantem programu spowodowal jedynie zmiane rodziny i to nie..od razu.
Rada dla wszystkich osob, ktore mimo wszystko zdecyduja sie przyjechac na takich zasadach: w razie problemow kontaktujcie sie z adwokatem i nalezy natychmiast zadzwonic pod numer 911 oraz zlozyc doniesienie na policji(takie numery telefonow powinny byc w kieszeni zanim sie tutaj przyjezdza). Kontakt z polska placowka dyplomatyczna moze nie zawsze byc skuteczny tak jak powinien byc. -
ludzie tu przyjezdzaja do szkoly, aby pozwiedzac, na kontrakty...Amerykanie w tej chwili masowo ucza sie hiszpanskiego bo Ameryka Poludniowa i Srodkowa oraz Meksyk to ich jedyna szansa na "tania sile robocza do wyzysku"
A Chiny i Indie sa zablokowane z wizami imigracyjnymi poniewaz z tamtych krajow ludzie raczej chca imigrowac jako profesjonalisci...rowniez Meksyk zostal tutaj zablokowany ostatnio jesli chodzi o wizy pracownicze
tak przy okazji drobna przestroga dla starajacych sie o wizy z tzw "pozwoleniem na prace": ABSOLUTNIE NIE wyrazajcie zgody na wize J (lepiej dostac wize studencka i pozniej zalatwic sobie pozwolenie na prace); oczywiscie sa tez wizy H1B ale tu sa pewne warunki jak edukacja itp; poza tym cala masa innych wiz jak dyplomatyczne, miedzykorporacyjne...to wszystko jest OK. NIE "J" bo nawet malzenstwo z Amerykaninem i dzieci nie pomoga. Dla lekarzy mozna dostac "waiver" do wizy J ale trzeba poswiecic kupe lat swojego zycia pracujac w roznych nieciekawych miejscach gdzie nikt inny nie chce pracowac-nie warto jesli jest sie obywatelem Polski (na to decyduja sie przybysze z Azji bo nie maja az takich wyborow jak obywatele Unii Europejskiej).
Wybaczcie ze sie rozpisalam ale pomyslalam, ze moze komus sie przydac pare wizowych info. -
tutaj informuja, ze problemem jest to, ze "za duzo Polakow zostaje w USA nielegalnie" a argumenty do loterii wizowej sa ze "za duzo Polakow dostalo wizy imigracyjne"
nie chce mi sie wierzyc, ze ktos w obecnych czasach chcialby zostac w USA nielegalnie i zyc tutaj bez zadnych praw wyzyskiwany na kazdym kroku...te czasy to juz chyba zamierzchla przeszlosc