Komentarze użytkownika saltus, strona 178
Przejdź do głównej strony użytkownika saltus
-
u mnie najpierw był Przatówek, w wieku 6 lat :-) prawie samodzielnie, bo w starszej grupie był moj brat :-))))))
-
po mapie mojej patrząc to nie byłam jeszcze w australii (ale nie tęsknię) i w ameryce pd (tęsknię bardzo), ale z drugiej strony ta mapa ma parę poprzesuwanych lokalizacji, które wyskakują w dziwnych miejscach, jak np. usa po srodku wody :-) (nie plotkuję, kolumber obiecał za chwilę usunąć)
-
bo ja już długo jeżdżę, tzn wcześnie zaczęłam :-) najpierw były kolonie... :-))))))))
-
na zdjeciach to nawet moja ostatnia turcja wygladala fajnie, a wynudziłam sie jak diabli :-) dziura też może nieźle wyglądać, zwłaszcza jak są fajne zdjęcia :-)
I co, wracasz, czy tak się tylko nakręcasz?
-
zfieszu, w londku mieszkasz czy gdzies indziej?
-
w berlinie za to odrdzawiłam sobie rosyjski po latach nieużywania, bo mam sąsiadkę rosjankę. Wiecie, jaka to frajda odpasywnić język, którym kiedyś mówiłam jak native, a potem przez 10 lat poszedł w zapomnienie? Niesamowita :-)
-
a funt do euro teraz cieniutko się ma :-) Ja mieszkalam w Londynie w latach 1993-95, wtedy funt był mocny, ale jakoś się do mnie nie kleił, wróciłam tylko bogatsza o język angielski, który mi pomógł się w Polsce dobrze ustawić :-)
-
zfieszu, aleś towar ułowił, pierwsza klasa, i jaka zwiewna!!!
no i mamy prawie wieczorek zapoznawczy :-)
-
ja już na walizkach jestem od września, ale ten kryzys wszystko popsuł, więc sobie tak siedzę i czekam :-) ale juz niedlugo mam spotkanie w wawie, może coś się uda, trzymajcie za mnie kciuki
-
na 5 godzin to nie warto się kłaść, posiedź jeszcze z nami :-)
-
u mnie najpierw był Przatówek, w wieku 6 lat :-) prawie samodzielnie, bo w starszej grupie był moj brat :-))))))
-
po mapie mojej patrząc to nie byłam jeszcze w australii (ale nie tęsknię) i w ameryce pd (tęsknię bardzo), ale z drugiej strony ta mapa ma parę poprzesuwanych lokalizacji, które wyskakują w dziwnych miejscach, jak np. usa po srodku wody :-) (nie plotkuję, kolumber obiecał za chwilę usunąć)
-
bo ja już długo jeżdżę, tzn wcześnie zaczęłam :-) najpierw były kolonie... :-))))))))
-
na zdjeciach to nawet moja ostatnia turcja wygladala fajnie, a wynudziłam sie jak diabli :-) dziura też może nieźle wyglądać, zwłaszcza jak są fajne zdjęcia :-)
I co, wracasz, czy tak się tylko nakręcasz? -
zfieszu, w londku mieszkasz czy gdzies indziej?
-
w berlinie za to odrdzawiłam sobie rosyjski po latach nieużywania, bo mam sąsiadkę rosjankę. Wiecie, jaka to frajda odpasywnić język, którym kiedyś mówiłam jak native, a potem przez 10 lat poszedł w zapomnienie? Niesamowita :-)
-
a funt do euro teraz cieniutko się ma :-) Ja mieszkalam w Londynie w latach 1993-95, wtedy funt był mocny, ale jakoś się do mnie nie kleił, wróciłam tylko bogatsza o język angielski, który mi pomógł się w Polsce dobrze ustawić :-)
-
zfieszu, aleś towar ułowił, pierwsza klasa, i jaka zwiewna!!!
no i mamy prawie wieczorek zapoznawczy :-) -
ja już na walizkach jestem od września, ale ten kryzys wszystko popsuł, więc sobie tak siedzę i czekam :-) ale juz niedlugo mam spotkanie w wawie, może coś się uda, trzymajcie za mnie kciuki
-
na 5 godzin to nie warto się kłaść, posiedź jeszcze z nami :-)