Komentarze użytkownika saltus, strona 162
Przejdź do głównej strony użytkownika saltus
-
niezłe, obejrzałam, dzięki zfieszu. Pierwszą lekcję mam już za sobą :-)
-
i dziękuję za + :-)
-
nie mylić z okrętami :-)
-
tak czy inaczej, stateczek uroczy :-)
-
ja jeszcze nie (choć po paru się z grubsza prześlizgnęłam), bo za dużo się dzieje na wielu płaszczyznach, żeby się fokusować na tekstach. Ale jak się trafi cichy dzień, to będę. Dziś też był cichy, ale go zmarnowałam na powtórki z pisania tego samego tekstu, czyli walkę z martwą naturą :-)
-
przynajmniej podpisy pod zdjęciami są czytane :-)
-
ale już poprawiłam, bo inni mogą nie zrozumieć aluzji, zadanie zostało wypełnione w 100% :-)
-
he he, kiedyś tu natknęłam się na podobną dyskusję o okrętach versus statkach i nie mogłam się oprzeć :-))))) zadziałało natychmiast, prawie jak krzywy horyzont :-))))
-
no właśnie, nie oglądam i nie kumam, ale jeszcze troche i mnie wyszkolicie :-)
a tu widać, że nie ma po co pisać tekstów o podróżach, bo i tak nikt nie czyta :-)))))))
nie płynęłam tylko mieszkałam (zobacz: podróż Ateny 2004) :-)
-
a ja na nim mieszkałam :-)
-
niezłe, obejrzałam, dzięki zfieszu. Pierwszą lekcję mam już za sobą :-)
-
i dziękuję za + :-)
-
nie mylić z okrętami :-)
-
tak czy inaczej, stateczek uroczy :-)
-
ja jeszcze nie (choć po paru się z grubsza prześlizgnęłam), bo za dużo się dzieje na wielu płaszczyznach, żeby się fokusować na tekstach. Ale jak się trafi cichy dzień, to będę. Dziś też był cichy, ale go zmarnowałam na powtórki z pisania tego samego tekstu, czyli walkę z martwą naturą :-)
-
przynajmniej podpisy pod zdjęciami są czytane :-)
-
ale już poprawiłam, bo inni mogą nie zrozumieć aluzji, zadanie zostało wypełnione w 100% :-)
-
he he, kiedyś tu natknęłam się na podobną dyskusję o okrętach versus statkach i nie mogłam się oprzeć :-))))) zadziałało natychmiast, prawie jak krzywy horyzont :-))))
-
no właśnie, nie oglądam i nie kumam, ale jeszcze troche i mnie wyszkolicie :-)
a tu widać, że nie ma po co pisać tekstów o podróżach, bo i tak nikt nie czyta :-)))))))
nie płynęłam tylko mieszkałam (zobacz: podróż Ateny 2004) :-)
-
a ja na nim mieszkałam :-)