Komentarze użytkownika saltus, strona 106

Przejdź do głównej strony użytkownika saltus

  1. saltus
    saltus (05.02.2009 1:10)
    voyager, dziękuję za plusa :-)
  2. saltus
    saltus (05.02.2009 0:03)
    jak kupisz miesięczny to sobie pojeździsz, bez ograniczeń :-)))
  3. saltus
    saltus (04.02.2009 23:55)
    ja tylko ekonomię i przez chwilę dodatkowo prawo (zaocznie), ale mi przeszło :-)

    za to ile się napodróżowałam za "grosze", bo mając tamtejsze zameldowanie mogliśmy kupować bilety po cenach dla Rosjan :-) Np. bilety na miesięczną wyprawe do Chin i Mongolii w 1991 kosztowały 165 USD.
  4. saltus
    saltus (04.02.2009 23:40)
    voyager, a ja właśnie dzieciaczku byłam na pierwszm roku i energia mnie rozpierała, stąd niestraszni Gruzini, niedźwiedzie i wysokie góry :-)
  5. saltus
    saltus (04.02.2009 23:38)
    rebel, różnie, była ekonomia, dziennikarka, medycyna, politechnika, filologia i jeszcze całkiem pokaźna grupa kierunków dla studentów z wymiany :-)
  6. saltus
    saltus (04.02.2009 23:36)
    voyager, Ty az taki znów młody nie jesteś :-)
  7. saltus
    saltus (04.02.2009 23:34)
    pamiętacie pierwsze slajdy ORWO? To właśnie ten materiał, tylko przeskanować trzeba od nowa, bo skanery też już lepsze niż kilka lat temu, gdy to skanowałam :-) Ten akurat się utopił w rzece, ale pozostałe z innych wyjazdów mimo upływu lat nadal mają przyzwoite kolory :-)
  8. saltus
    saltus (04.02.2009 23:31)
    snowboarder, to było dawno temu, a ja studiowałam na Białorusi, więc pojechać na Kaukaz to jak się wybrać na Mazury. Inne czasy, inna rzeczywistość, strasznie ciekawa historia, Gruzini z Kałaszami, wędrówka przez lodowiec, mięso z niedźwiedzia w poczęstunku od pastuchów i wojna z czołgami na ulicach w kilka godzin po naszym wylocie :-)
  9. saltus
    saltus (04.02.2009 23:26)
    trochę słońce w szyję paliło, więc z tą szmatą to taki patent był. Zresztą tu niektórzy cały czas w czapkach chodzą, nie powinni się dziwić :-)
  10. saltus
    saltus (04.02.2009 23:23)
    jezu, już się nic nie odzywam bo znów ciosy na oślep idą :-)