Komentarze użytkownika marger22, strona 59
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
-
No to miał mąż prezent urodzinowy, że zacytuję: "...mąż powiedział, że nikomu nie poleci tego miejsca, i nie podobało mu się".
Na razie tylko przeczytałem tekst, zdjęcia przede mną. Widzę, że nie tylko ja nie trafiłem z pogodą we Włoszech. Ale podobnie jak Ty śledząc prognozy też uważałem że przesadzają, jak to deszcz we Włoszech... no i niestety sprawdziło się.
A co do samej Wenecji to ja zawsze wyjeżdżam stamtąd zachwycony. Chyba coś ze mną nie tak... Jakoś nie czuję tego smrodu na który się niektórzy skarżą, nie widzę tych zruinowanych budynków. Też chodzę bocznymi uliczkami/kanałami. Pewnie nie jest tam wszystko idealne ale gdyby to był taki wychuchany skansen to byłby tak naturalny i miasto nie straciłoby swojego uroku?
-
a to przepraszam, w takim razie układ na ścianie jest jak najbardziej na miejscu :)
-
To najbardziej egzotyczna z egzotycznych podróży bo tak rzadko o tym kraju się mówi. Z tym większą ciekawością obejrzałem zdjęcia i przeczytałem tekst. Pozdrawiam
-
tak tylko w PRLu przekaz był bardziej prosty wystarczył umorusany robotnik ze sztandarem wpatrzony w świetlaną przyszłość a tu całe tłumy fatygują...
-
Też bym tak chciał... niekoniecznie ten równikowy upał ale przynajmniej ten wypoczynek popołudniowy...
-
Piotrze chodzi Ci o pale? tam na wodzie tu na betonie?
-
Myślę że para sułtańska byłaby mocno nie pocieszona gdyby wiedziała że znajduje się na 'bocznym torze' a właściciel częściej się wpatruje w telewizor niż w ich portrety :)
-
'Powrót Jedi'?
-
Piotrze ja myślę że mieszkańcy się nie zastanawiają tylko ...
-
No to miał mąż prezent urodzinowy, że zacytuję: "...mąż powiedział, że nikomu nie poleci tego miejsca, i nie podobało mu się".
Na razie tylko przeczytałem tekst, zdjęcia przede mną. Widzę, że nie tylko ja nie trafiłem z pogodą we Włoszech. Ale podobnie jak Ty śledząc prognozy też uważałem że przesadzają, jak to deszcz we Włoszech... no i niestety sprawdziło się.
A co do samej Wenecji to ja zawsze wyjeżdżam stamtąd zachwycony. Chyba coś ze mną nie tak... Jakoś nie czuję tego smrodu na który się niektórzy skarżą, nie widzę tych zruinowanych budynków. Też chodzę bocznymi uliczkami/kanałami. Pewnie nie jest tam wszystko idealne ale gdyby to był taki wychuchany skansen to byłby tak naturalny i miasto nie straciłoby swojego uroku?
-
a to przepraszam, w takim razie układ na ścianie jest jak najbardziej na miejscu :)
-
To najbardziej egzotyczna z egzotycznych podróży bo tak rzadko o tym kraju się mówi. Z tym większą ciekawością obejrzałem zdjęcia i przeczytałem tekst. Pozdrawiam
-
tak tylko w PRLu przekaz był bardziej prosty wystarczył umorusany robotnik ze sztandarem wpatrzony w świetlaną przyszłość a tu całe tłumy fatygują...
-
Też bym tak chciał... niekoniecznie ten równikowy upał ale przynajmniej ten wypoczynek popołudniowy...
-
Piotrze chodzi Ci o pale? tam na wodzie tu na betonie?
-
Myślę że para sułtańska byłaby mocno nie pocieszona gdyby wiedziała że znajduje się na 'bocznym torze' a właściciel częściej się wpatruje w telewizor niż w ich portrety :)
-
'Powrót Jedi'?
-
Piotrze ja myślę że mieszkańcy się nie zastanawiają tylko ...
jeżeli tak to lew i tak wykazał się anielską cierpliwością względem świętego, może stąd też u niego te skrzydła?