Komentarze użytkownika marger22, strona 222
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
-
koniec Szkotów jest bardzo smutny...
oczywiście chodzi mi o ich koniec w eliminacjach bo ponoć są pierwszą europejską reprezentacją która pozbawiła się szans na awans...
mam nadzieję że w Szkocji nie znają tego powiedzenia naszego klasyka, bo poczuliby się pewnie podwójnie zdołowani...
-
to dobrze bo gdybyśmy mięli 'giełdowych' znajomych to dzisiejszego wieczora, po czarnym poniedziałku na giełdach, trudno by się z nimi rozmawiało
a znajomi z Kolumbera na pewno w świetnych nastrojach usiedli do komputerów
-
warto
-
mierzenie uśmiechu kobiet w kaloriach?! nowatorskie
kiedyś z kobietami kojarzono witaminy...
-
wygląda na to, że zmienną
-
nie będę ukrywał że tak... to co się wydarzy na pierwszym planie będzie rzutowało na dalszy ciąg zdarzeń
-
bo może rozmawiamy o rodzinie patologicznej? a skoro tak to czy tej 'głowie' nie powinno się odebrać praw rodzicielskich?
-
o te 'wszelkie inne zakończenia' mi chodziło... szukałem odpowiedniego określenia, dzięki za pomoc
-
jasne że warto!
ten w Brukseli to raczej nie ten z gatunku sennych...
-
koniec Szkotów jest bardzo smutny...
oczywiście chodzi mi o ich koniec w eliminacjach bo ponoć są pierwszą europejską reprezentacją która pozbawiła się szans na awans...
mam nadzieję że w Szkocji nie znają tego powiedzenia naszego klasyka, bo poczuliby się pewnie podwójnie zdołowani... -
to dobrze bo gdybyśmy mięli 'giełdowych' znajomych to dzisiejszego wieczora, po czarnym poniedziałku na giełdach, trudno by się z nimi rozmawiało
a znajomi z Kolumbera na pewno w świetnych nastrojach usiedli do komputerów -
warto
-
mierzenie uśmiechu kobiet w kaloriach?! nowatorskie
kiedyś z kobietami kojarzono witaminy... -
wygląda na to, że zmienną
-
nie będę ukrywał że tak... to co się wydarzy na pierwszym planie będzie rzutowało na dalszy ciąg zdarzeń
-
bo może rozmawiamy o rodzinie patologicznej? a skoro tak to czy tej 'głowie' nie powinno się odebrać praw rodzicielskich?
-
o te 'wszelkie inne zakończenia' mi chodziło... szukałem odpowiedniego określenia, dzięki za pomoc
-
jasne że warto!
ten w Brukseli to raczej nie ten z gatunku sennych...
a wszystko zaczęło się od małometrażowego(?) mieszkania...