Komentarze użytkownika marger22, strona 10
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
-
fakt w tym kadrze trochę osób się zmieściło ale ogólnie nie było pod tym względem źle...
to był październik, nie wiem jak wygląda sprawa w wakacje... pewnie trochę gorzej ale na pewno jest i wtedy luźniej niż na polskich szlakach
-
cóż począć...
-
nie mieliśmy terenówki a i nawigacja nie była skora do żartów... to boczna droga odchodząca od głównej drogi asfaltowej. Nie zdecydowaliśmy się jednak na ten 'skok w bok'. Ale jest takich dróg dla terenówek w górach dużo i wiem że wielu z naszych rodaków wyjeżdża na taki offroad do Rumunii
-
dla mnie było to ogromnym zaskoczeniem jak Rumunii są życzliwi, mili, uczciwi, serdeczni, bezinteresowni... Mógłbym jeszcze wiele przymiotników wymieniać... Podczas tej podróży to było dla mnie największe zaskoczenie. I do tego dotyczyło to każdego Rumuna czy żył gdzieś w maleńkiej wiosce czy w dużym mieście odwiedzanym przez turystów. Trudno mi znaleźć w pamięci równie sympatyczną nację...
A do tego Rumunia jest bardzo bezpieczna o co też przed wyjazdem się obawiałem. Czy w dzień czy w nocy człowiek czuje się bezpiecznie. A to w Europie rzecz wręcz deficytowa
-
gdyby się uczyli to stwierdziliby pewnie że to się nie może udać...
-
zdecydowanie!
-
Dziękuję za podróż po moich 'rumuńskich ścieżkach'... Odnośnie pytania o noclegi to odpowiedź wpisałem pod pytaniem ale czasami jest problem z odnalezieniem się na Kolumberze więc kopiuję i tu:
"Z bazą noclegową w Rumunii nie ma problemu, nie trzeba wcześniej rezerwować hoteli, mimo sezonu wolne miejsca są. My rezerwowaliśmy wcześniej (ale to też przed samym wyjazdem) noclegi w Braszowie, Sighisoarze i Sibiu. Chcieliśmy mieszkać najbliżej centrum i żeby był parking przy hotelu a do tego żeby był tani i fajny... I takie właśnie były... Reszta noclegów to pensjonaty bądź hotele spotkane po drodze. Ceny jak w Polsce."
-
Z bazą noclegową w Rumunii nie ma problemu, nie trzeba wcześniej rezerwować hoteli, mimo sezonu wolne miejsca są. My rezerwowaliśmy wcześniej (ale to też przed samym wyjazdem) noclegi w Braszowie, Sighisoarze i Sibiu. Chcieliśmy mieszkać najbliżej centrum i żeby był parking przy hotelu a do tego żeby był tani i fajny... I takie właśnie były... Reszta noclegów to pensjonaty bądź hotele spotkane po drodze. Ceny jak w Polsce.
-
Cieszę się z Twojej wizyty w mojej Rumunii. Dziękuję i pozdrawiam
-
fakt w tym kadrze trochę osób się zmieściło ale ogólnie nie było pod tym względem źle...
to był październik, nie wiem jak wygląda sprawa w wakacje... pewnie trochę gorzej ale na pewno jest i wtedy luźniej niż na polskich szlakach -
cóż począć...
-
nie mieliśmy terenówki a i nawigacja nie była skora do żartów... to boczna droga odchodząca od głównej drogi asfaltowej. Nie zdecydowaliśmy się jednak na ten 'skok w bok'. Ale jest takich dróg dla terenówek w górach dużo i wiem że wielu z naszych rodaków wyjeżdża na taki offroad do Rumunii
-
dla mnie było to ogromnym zaskoczeniem jak Rumunii są życzliwi, mili, uczciwi, serdeczni, bezinteresowni... Mógłbym jeszcze wiele przymiotników wymieniać... Podczas tej podróży to było dla mnie największe zaskoczenie. I do tego dotyczyło to każdego Rumuna czy żył gdzieś w maleńkiej wiosce czy w dużym mieście odwiedzanym przez turystów. Trudno mi znaleźć w pamięci równie sympatyczną nację...
A do tego Rumunia jest bardzo bezpieczna o co też przed wyjazdem się obawiałem. Czy w dzień czy w nocy człowiek czuje się bezpiecznie. A to w Europie rzecz wręcz deficytowa -
gdyby się uczyli to stwierdziliby pewnie że to się nie może udać...
-
zdecydowanie!
-
Dziękuję za podróż po moich 'rumuńskich ścieżkach'... Odnośnie pytania o noclegi to odpowiedź wpisałem pod pytaniem ale czasami jest problem z odnalezieniem się na Kolumberze więc kopiuję i tu:
"Z bazą noclegową w Rumunii nie ma problemu, nie trzeba wcześniej rezerwować hoteli, mimo sezonu wolne miejsca są. My rezerwowaliśmy wcześniej (ale to też przed samym wyjazdem) noclegi w Braszowie, Sighisoarze i Sibiu. Chcieliśmy mieszkać najbliżej centrum i żeby był parking przy hotelu a do tego żeby był tani i fajny... I takie właśnie były... Reszta noclegów to pensjonaty bądź hotele spotkane po drodze. Ceny jak w Polsce." -
Z bazą noclegową w Rumunii nie ma problemu, nie trzeba wcześniej rezerwować hoteli, mimo sezonu wolne miejsca są. My rezerwowaliśmy wcześniej (ale to też przed samym wyjazdem) noclegi w Braszowie, Sighisoarze i Sibiu. Chcieliśmy mieszkać najbliżej centrum i żeby był parking przy hotelu a do tego żeby był tani i fajny... I takie właśnie były... Reszta noclegów to pensjonaty bądź hotele spotkane po drodze. Ceny jak w Polsce.
-
Cieszę się z Twojej wizyty w mojej Rumunii. Dziękuję i pozdrawiam
A tak na poważnie, to tylko miałem czas przejrzeć miniaturki i wygląda niesamowicie! To jakaś podróż życia... Będę wracał wielokrotnie...