Komentarze użytkownika tube-roza, strona 9
Przejdź do głównej strony użytkownika tube-roza
-
Z wielką przyjemnością przeszlam się po Kew. Bylam tam dwa razy i tak naprawdę mamy zupełnie inne zdjęcia. To świadczy o ogromnej różnorodności ogrodów. Na co innego zwracaliśmy uwagę. Zgoda, mam pagodę, szklarnię i victorię a poza tym jakbyśmy byli w innym miejscu. Na przykład w ogóle nie pamiętam kladki widokowej. Albo ją przegapiliśmy, albo wybudowano ją w ostatnich latach ( my byliśmy w 2005 i 2007 roku).
-
ooo, byłaś ze mną w Turcji :) Dziękuje z worek plusików. Myślę, że trochę się rozgrzałaś. U nas wczoraj nad ranem było -20. A to już prawie końcówka marca.Tęsknię za sloneczkiem i ciepełkiem.
-
Piotrze, dzięki :) Niestety ( a może dzięki Bogu:) pamiętam i " Świerszczyk" ,i "Płomyczek", i "Płomyk". Ba, pamiętam nawet Murziłkę, czego Ty raczej nie pamiętasz, hihihi. Kiedyś Świerszczyki się czytało, teraz raczej się ogląda. Cóż panie, wzrok nie ten :)
-
Rośnie w pobliżu pagody w Kew , która jest jego rówieśnicą :)
-
To drzewo nazywa się styphnolobium japonicum. Popularnie zwane jest pagodą, dlatego że przeważnie sadzono je przy buddyjskich świątyniach. Do Anglii sprowadzono je w połowie XVIII wieku. Podobno to drzewo z twego zdjęcia jest z roku 1760. Równocześnie posadzono kilka okazów przywiezionych z innych kontynentów. Kilka z nich przetrwało (min. pagoda) i mówi się o nich "Kew Old Lyons".
One mają taki kształt z natury, nie rosną do góry tylko jakby ścielą się po ziemi.
-
ale ma oko
-
ej, to nie platan, to raczej eukaliptus, ma inne liście i pień.
-
A w ogóle to wygląda jak witraż.
-
Czy ten biedak da radę chodzić z takimi wielkimi skrzydlami? Odchylają go do tyłu. Są wielkie nieproporcjonalnie.
-
piękne liście zapewne jakiegoś caladium.
-
Z wielką przyjemnością przeszlam się po Kew. Bylam tam dwa razy i tak naprawdę mamy zupełnie inne zdjęcia. To świadczy o ogromnej różnorodności ogrodów. Na co innego zwracaliśmy uwagę. Zgoda, mam pagodę, szklarnię i victorię a poza tym jakbyśmy byli w innym miejscu. Na przykład w ogóle nie pamiętam kladki widokowej. Albo ją przegapiliśmy, albo wybudowano ją w ostatnich latach ( my byliśmy w 2005 i 2007 roku).
-
ooo, byłaś ze mną w Turcji :) Dziękuje z worek plusików. Myślę, że trochę się rozgrzałaś. U nas wczoraj nad ranem było -20. A to już prawie końcówka marca.Tęsknię za sloneczkiem i ciepełkiem.
-
Piotrze, dzięki :) Niestety ( a może dzięki Bogu:) pamiętam i " Świerszczyk" ,i "Płomyczek", i "Płomyk". Ba, pamiętam nawet Murziłkę, czego Ty raczej nie pamiętasz, hihihi. Kiedyś Świerszczyki się czytało, teraz raczej się ogląda. Cóż panie, wzrok nie ten :)
-
Rośnie w pobliżu pagody w Kew , która jest jego rówieśnicą :)
-
To drzewo nazywa się styphnolobium japonicum. Popularnie zwane jest pagodą, dlatego że przeważnie sadzono je przy buddyjskich świątyniach. Do Anglii sprowadzono je w połowie XVIII wieku. Podobno to drzewo z twego zdjęcia jest z roku 1760. Równocześnie posadzono kilka okazów przywiezionych z innych kontynentów. Kilka z nich przetrwało (min. pagoda) i mówi się o nich "Kew Old Lyons".
One mają taki kształt z natury, nie rosną do góry tylko jakby ścielą się po ziemi. -
ale ma oko
-
ej, to nie platan, to raczej eukaliptus, ma inne liście i pień.
-
A w ogóle to wygląda jak witraż.
-
Czy ten biedak da radę chodzić z takimi wielkimi skrzydlami? Odchylają go do tyłu. Są wielkie nieproporcjonalnie.
-
piękne liście zapewne jakiegoś caladium.