Komentarze użytkownika kubdu, strona 404
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Masz rację. Po mojej trzeciej wizycie i to tak długiej w Hvarze ... to albo dopiero na emeryturze, albo ... żaglóweczką.
-
Jak to ? To byłeś tam ze mną. A to przez tę czapkę w avatarku Cię nie poznaję.
-
Nie radzę Rebelko, nie radzę. Tam teraz ... lipa. Wezmę z Ciebie przykład i choinkę ubiorę. Toś mnie natchnęła. A już miałam na to ręką machnąć. A mój piernik pachnie już na cały dom.
-
No to Cię zmartwię.
-
Żebym to ja wiedziała, że frajdę Ci sprawię ! Obiecuję nadrobić u Ciebie to i owo.
-
Mam u Ciebie sporo ulubionych fotek. W śledztwie nie ustaliłam jednak czy teoria znikających plusów jest prawdziwa, czy nie. Tego potwierdzić nie mogę, ale coś mi tu nie gra. Natomiast mam dowód, że u mnie plusowałeś jak miałam zaledwie 5 zdjęć na krzyż. I za to serdecznie dziękuję, bo wygląda na to, że nie zrobiłam tego wcześniej.
-
Gumiaki ? Tak, jasne. A jestem Ci winna pełne wyjaśnienie. P tym jak mnie Voyager na Miderską ukierunkował, gdzie pięknie było, ale świata nie rozpoznawałam, ubrałam gumiaki i żeby odreagować ruszyłam do Ciebie na bagna. Ufajdałam się okrutnie, ale to dopiero była PRAWDZIWA frajda.
-
Łoj, Zfieszu, Ty w Austrii. Dałeś radę tę słodycz przełknąć, jak widzę. Dzięki !
-
A, kierowca znaczy. No przystojniak z niego, że hej.
-
Umawiamy się - od Nowego Roku nowe pomysły trzeba już wcielać.
nie się po prostu spieszy, bo już narzekania nie mam jak kanalizować, a czasu mam chyba niewiele. Zaraz jakieś lumbago mnie złamie przy tak gwałtownie ocieplającym się klimacie.
-
Masz rację. Po mojej trzeciej wizycie i to tak długiej w Hvarze ... to albo dopiero na emeryturze, albo ... żaglóweczką.
-
Jak to ? To byłeś tam ze mną. A to przez tę czapkę w avatarku Cię nie poznaję.
-
Nie radzę Rebelko, nie radzę. Tam teraz ... lipa. Wezmę z Ciebie przykład i choinkę ubiorę. Toś mnie natchnęła. A już miałam na to ręką machnąć. A mój piernik pachnie już na cały dom.
-
No to Cię zmartwię.
-
Żebym to ja wiedziała, że frajdę Ci sprawię ! Obiecuję nadrobić u Ciebie to i owo.
-
Mam u Ciebie sporo ulubionych fotek. W śledztwie nie ustaliłam jednak czy teoria znikających plusów jest prawdziwa, czy nie. Tego potwierdzić nie mogę, ale coś mi tu nie gra. Natomiast mam dowód, że u mnie plusowałeś jak miałam zaledwie 5 zdjęć na krzyż. I za to serdecznie dziękuję, bo wygląda na to, że nie zrobiłam tego wcześniej.
-
Gumiaki ? Tak, jasne. A jestem Ci winna pełne wyjaśnienie. P tym jak mnie Voyager na Miderską ukierunkował, gdzie pięknie było, ale świata nie rozpoznawałam, ubrałam gumiaki i żeby odreagować ruszyłam do Ciebie na bagna. Ufajdałam się okrutnie, ale to dopiero była PRAWDZIWA frajda.
-
Łoj, Zfieszu, Ty w Austrii. Dałeś radę tę słodycz przełknąć, jak widzę. Dzięki !
-
A, kierowca znaczy. No przystojniak z niego, że hej.
-
Umawiamy się - od Nowego Roku nowe pomysły trzeba już wcielać.
nie się po prostu spieszy, bo już narzekania nie mam jak kanalizować, a czasu mam chyba niewiele. Zaraz jakieś lumbago mnie złamie przy tak gwałtownie ocieplającym się klimacie.