Komentarze użytkownika kubdu, strona 403
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
To niewątpliwie spisek. Ponieważ ja urodzona księgowa jestem to wiem, że plusowałaś bo w statystykach tak stoi. Ale i tak sprawdzę - wierz mi . W każdym razie z wizytą u lekarza się wstrzymaj. A z drugiej strony byłaby to fantastyczna wiadomość, że miłym kolumberkom dane jest dwa razy plusować, a może nawet więcej.
-
Zfiesz ?
-
Rano z Pireusu wybył i do Aleksandrii zmierzał. Ale dalej nic ... żadnych wieści. Zaginął czy ... mam się poddać?
-
Tak oto służka ona, poczynając sobie nie z gorsza, Panią na włościach lepszą się okazała. Spłuczka zamontowana, zmywarka wstawiona, a z każdego zakamarka wyglądają wdzięczne tłuszczy oczy. Oj,przyjdzie się Pani wiele od niej nauczyć, bo choć poczciwa to wielce mądrą okazać się miała. Pani zatem przy boku ją swoim sadza i odtąd Pani kupki wynosi, a Kokopelmanka zaszczytu mianowania zarządcą dostępując, majątek ubogim rozdaje, co obie cieszy. Ale do czasu...
-
Rebelko, tło jest faktycznie rewelacyjne. Rewelacyjnie się po nim chodzi, rewelacyjnie wygląda i rano i wieczorem. I nawet się za nim tęskni. Oj, znów się poślizgać, chociaż troszkę !
-
Nie potrafimy ? Potrafimy, ale teraz nie chcemy.
-
Dla hoteli może i miejsca sporo. Ale gości hotelowych na starym mieście nie będzie wieczorem jak pomieścić.
-
Stefan, oj Stefan ! Goła już się pokazywałam, ale żeby w mieście ? W samym centrum ?
-
Skoro ani w czerwcu, ani w sierpniu ... to weźmy tą willę szturmem. najwyraźniej właściciel siedzi. Za kratkami siedzi.
-
Czyżbym na koguty ogłuchła ?
-
To niewątpliwie spisek. Ponieważ ja urodzona księgowa jestem to wiem, że plusowałaś bo w statystykach tak stoi. Ale i tak sprawdzę - wierz mi . W każdym razie z wizytą u lekarza się wstrzymaj. A z drugiej strony byłaby to fantastyczna wiadomość, że miłym kolumberkom dane jest dwa razy plusować, a może nawet więcej.
-
Zfiesz ?
-
Rano z Pireusu wybył i do Aleksandrii zmierzał. Ale dalej nic ... żadnych wieści. Zaginął czy ... mam się poddać?
-
Tak oto służka ona, poczynając sobie nie z gorsza, Panią na włościach lepszą się okazała. Spłuczka zamontowana, zmywarka wstawiona, a z każdego zakamarka wyglądają wdzięczne tłuszczy oczy. Oj,przyjdzie się Pani wiele od niej nauczyć, bo choć poczciwa to wielce mądrą okazać się miała. Pani zatem przy boku ją swoim sadza i odtąd Pani kupki wynosi, a Kokopelmanka zaszczytu mianowania zarządcą dostępując, majątek ubogim rozdaje, co obie cieszy. Ale do czasu...
-
Rebelko, tło jest faktycznie rewelacyjne. Rewelacyjnie się po nim chodzi, rewelacyjnie wygląda i rano i wieczorem. I nawet się za nim tęskni. Oj, znów się poślizgać, chociaż troszkę !
-
Nie potrafimy ? Potrafimy, ale teraz nie chcemy.
-
Dla hoteli może i miejsca sporo. Ale gości hotelowych na starym mieście nie będzie wieczorem jak pomieścić.
-
Stefan, oj Stefan ! Goła już się pokazywałam, ale żeby w mieście ? W samym centrum ?
-
Skoro ani w czerwcu, ani w sierpniu ... to weźmy tą willę szturmem. najwyraźniej właściciel siedzi. Za kratkami siedzi.
-
Czyżbym na koguty ogłuchła ?