Komentarze użytkownika amigo50

Przejdź do głównej strony użytkownika amigo50

  1. amigo50
    amigo50 (14.06.2011 14:25)
    Kiedy pierwszy raz dotarłem na Thirę - zaledwie na kilkanaście godzin - czułem rozczarowanie. Brakowało mi tych wszystkich super-widoczków z folderów reklamowych i kalendarzy. Nie mogłem jakoś się doszukać tych niebieskich kopułek na kościółkach. Kiedy wdrapałem się w końcu po "oślich schodach" na górę byłem ledwo żyw i miałem już dość tej "Diabelskiej Wyspy". Ktoś ją dobrze nazwał.
    W swoich rejsach po Cykladach omijałem później Thirę szerokim łukiem. Dopiero po dłuższym czasie meltemi zagnało mnie ponownie na tę wyspę i zmusiło do pozostania na niej przez kilka dni.
    Nareszcie był czas na bliższe poznanie wyspy.
    Od tej pory staram się na Thirę zawinąć zawsze kiedy jest taka możliwość i zawsze odnajduję na niej coś nowego, ciekawego i odkrywam nowe widoki, które na tej wyspie są wprost rewelacyjne.
    A niebieskie kopułki?
    Mam już ich w swoich zbiorach fotografii z Santorini chyba ponad setkę :-)
  2. amigo50
    amigo50 (13.06.2011 22:47)
    Jeśli to miała być potajemna schadzka, to miejsce wybrano fatalnie. Nic nie jest tak widoczne jak łódka na wodzie...i to jeszcze pod żaglami. Z konspiracji "pała" ;-)
  3. amigo50
    amigo50 (13.06.2011 22:43)
    A to zdjęcie zrobiono chyba gdzieś u brzegu Thirasii - drugiej co do wielkości wyspy zamykającej od północnego zachodu kalderę.
  4. amigo50
    amigo50 (13.06.2011 22:40)
    Jeżeli dobrze widzę, to zdjęcie zrobiono w Ia - niesamowicie klimatyczna miejscowość. I pomyśleć, że te ogromne tłumy, to pchają się do Thiry - stolicy wyspy. Te mniejsze tłumy docierają do Ia.
  5. amigo50
    amigo50 (13.06.2011 22:36)
    Mówią, że najpiękniejsze zachody słońca są w miasteczku Ia - rzeczywiście, bywa, że jest pięknie. Mi jednak najpiękniejszy zachód słońca zdarzyło się oglądać będąc na widocznej na zdjęciu wysepce Nea Kamneni znajdującej się na środku kaldery na Santorini. Scenerię uzupełniały dymy unoszące się ze szczelin tego wierzchołka wulkanu. Polecam