Komentarze do profilu użytkownika snickers1958, strona 20

Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958

  1. andzia-s
    andzia-s (23.01.2014 16:43)
    ....dzięki za szwajcarski spacerek i pozdrawiam serdecznie.....
  2. aniachal
    aniachal (23.01.2014 15:53)
    Sławku, Kolumber chyba specjalnie dla Ciebie zasypał się Londynem ;)
  3. lmichorowski
    lmichorowski (21.01.2014 21:59)
    Właśnie, coś nasz "kolumberowy" serwis ostatnio szwankuje. Ja też nie dostaję powiadomień, a o tym, że podróżowałeś moim galicyjskim szlakiem dowiedziałem się tylko dzięki kliknięciu w otrzymane komentarze. Dziękuję więc za tę wizytę, plusiki i ciekawe komentarze. Pozdrawiam.
  4. snickers1958
    snickers1958 (19.01.2014 12:07)
    ...Irenko, nic nie szkodzi, ja nawet zapomniałem, że "byłem" z Tobą na Bali. Myślę, że tu nie chodzi o szczególne podziękowania a jeśli już do tego dochodzi to wynika to z naszej wewnętrznej potrzeby,kultury i docenienia czyjegoś wkładu pracy w udostępnienie nam wspaniałych wrażeń i doznań. Po prostu lubię "podróżować" z Kolumberowiczami i cieszyć się z nimi. Nigdy nie oczekuję na jakieś dziękowanie za odwiedzenie podróży niemniej cieszę się, jak ktoś choć słowem się odezwie i wyrazi radość ze "wspólnej" podróży...

    ... tak na marginesie dlaczego nie otrzymujesz powiadomień?, masz coś źle ustawione. Jak kiedyś odruchowo, przez pośpiech nacisnąłem na "spam" to też tak miałem...

  5. hooltayka
    hooltayka (19.01.2014 6:30)
    Sławku,dopiero dzisiaj mogę Ci podziękować za wizytę na Bali.
    Niestety nie dostaje powiadomień na pocztę.
    Serdecznie pozdrawiam-)
  6. mapew
    mapew (18.01.2014 17:19)
    Slawku, bardzo Ci dziekuje za odwiedziny w zamkowej krainie i za tak wnikliwe obserwacje oraz mile kometarze. cesze sie bardzo, ze zdjecia sprawily Ci tyle radosci. Kiedys wstawie ciag dalszy, ale musze znalezc czas na przygotowanie kolejnych zdjec
  7. hooltayka
    hooltayka (18.01.2014 2:38)
    Tsunami było ogromną tragedią i trudno o niej nie wspomnieć.
    Phuket nie jest sielankowym miejscem tak ,jak i cała Tajlandia.Owszem może zachwycić turystów,którzy schowają się w hotelu i piją drinki w basenie.Kiedy zwiedza się ten kraj na własną rękę widać jego drugie oblicze.
    Co do wypadków jest ich tutaj ogromna ilość.Ten incydent z motorkiem był niegroźny.
    Dzięki za wizytę i pozdrawiam-)
  8. snickers1958
    snickers1958 (17.01.2014 18:34)
    Tomku, Twoje podróże nie są skromne, Twoje podróże są bardzo ciekawe, naszpikowane treścią jakże dla mnie cenną. Wielokrotnie mówiłem, że nie w każde miejsce uda mi się dotrzeć w tym stuleciu a to co widzę u Ciebie i innych naszych kolumberowych przyjaciół jest zawsze wielką siłą do wszelkich inspiracji, planów, i całkiem "realnych" choć wirtualnych podróży. Cieszę się kiedy mogę czytać o podobnych zdarzeniach, przygodach, przykrych incydentach w naszych podróżach bo to świadczy o tym, że nie tylko osobowo jesteśmy w jakiś sposób źle przygotowani czy niedouczeni w pokonywaniu tych podróżniczych barier. Na przyszłość chętnie bym poznał Twoje GPS-owe przygody z innych krajów, tak przy okazji jeśli będziesz w temacie. Pozdrawiam i do zobaczenia w Twoim kąciku podróży.
  9. s.wawelski
    s.wawelski (17.01.2014 18:20)
    W swietle tego, co tu ponizej przeczytalem, to musze przyznac, ze moje podroze nawet te najdalsze, maja sie nijak do wysilku, ktory Ty włozyles i nadal wkladasz we wszystkie swoje wyprawy. Dlatego tym bardziej doceniam Twoje zainteresowanie moja skromna wyprawa do Izraela i Jordanii.

    Z tym moim arabskim, to Twoja pochwale bardzo cenie, ale jest ona o wiele bardziej na wyrost :-) Jezyk to bardzo trudny i opanowanie go do punktu, w ktorym mozna by prowadzic jaka taka rozmowe, wydaje sie byc dlugie i mozolne. Niemniej oceniam te przygoda lingwistyczna pozytywnie :-)

    GPS to osobna historia :-) W sumie niewiele z niego korzystam, ale jesli juz jestem zmuszony, to dosc czesto dochodzi do podobnych scysji. Przezylem kilka GPS-owych przygod w Hiszpanii, RPA i Islandii, ale to juz inna historia...

    Bardzo Ci dziekuje za mila wizyte i liczne jakze sympatyczne komentarze, ktore sa ozdoba moich zdjec i tekstu.

    Pozdrawiam Cie noworocznie i zycze ciekawych podrozy.
  10. pt.janicki
    pt.janicki (17.01.2014 12:09)
    ...czyli, Sławku, kule ziemską już obkręciłeś i to chyba więcej niż raz!...
    ...a co do jesiennych wspomnień z łódzkich Łagiewnik, to tej zimy muszą nam one zastapić śnieżne krajobrazy. choć chyba w Twoim regionie tej zimy macie więcej ... :-) ...
    ...miło, ze zajrzałeś, Sławku, w jesienne klimaty ... :-) ... !