Komentarze do profilu użytkownika slawannka, strona 48
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Dzięki, Kolektywie:)
-
Sławanko, kolektyw in corpore za Cię kciukuje!
-
Rebelko, jakie piranie, moje rybeńki są grzeczne i kochane i razem ze mną przeżywają ten armagedon... Kapiące akwarium, poszukiwanie awaryjnego zbiornika, zepsuty samochód - brak możliwości przywiezienia zakupionego awaryjnego zbiornika (a z akwarium coraz bardziej kapie...) w końcu przenosiny do awaryjnego na chwilę... Kapiące przy szukaniu rozszczelnienia uszkodzone bardziej, szukanie szklarza, odmowa pomocy ze strony szklarza - > konieczność kupienia nowego akwarium, czekanie na nowe i teraz przed nami próba wody i przenosiny do nowego akwarium, chwila trwała tydzień... Stres na stresie i stresem pogania...
Nie tego się spodziewałaś, wiem...
Morskie odfrunęło w dal, ale może kiedyś...
-
Ta..., ja uważam że ziółko (w sensie: Ale z ciebie ziółko!) należy mi się najbardziej ze wszystkich oznak jakie zdobyłam! Jeśli za całokształt, no to przestaję się rumienić ze wstydu...;)
-
teraz to już umieram z ciekawości. i mam nadzieję, że nie hodujesz piranii ;)))
-
ziółko jest za całokształt :) i... należy Ci się :)))
-
Hehe, rybki ... jakbyś wiedziała, co one mi zrobiły!!! Kiedy ja właśnie przez stres z nimi związany tu czasem zaglądam, żeby się zrelaksować...
-
o dzień dobry! a raczej - dobry wieczór! i niestety - w moim przypadku - dobranoc niedługo... ;)
cieszę się, że rybki akwariowe dały ci trochę wolnego ;)))
-
Slawanko, na pomoc ! Pamiętam jak Sagnes mi pisała,że jesteś mistrzynią Kolumbera. Więc uderzam wprost do Ciebie. Powiedz mi proszę, dlaczego Kolumer tak paskudnie masakruje mi zdjęcia - jakość niektórych przyprawia mnie o zawrót głowy.
-
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusiki:)
Pozdrawiam:)
Ania
-
Dzięki, Kolektywie:)
-
Sławanko, kolektyw in corpore za Cię kciukuje!
-
Rebelko, jakie piranie, moje rybeńki są grzeczne i kochane i razem ze mną przeżywają ten armagedon... Kapiące akwarium, poszukiwanie awaryjnego zbiornika, zepsuty samochód - brak możliwości przywiezienia zakupionego awaryjnego zbiornika (a z akwarium coraz bardziej kapie...) w końcu przenosiny do awaryjnego na chwilę... Kapiące przy szukaniu rozszczelnienia uszkodzone bardziej, szukanie szklarza, odmowa pomocy ze strony szklarza - > konieczność kupienia nowego akwarium, czekanie na nowe i teraz przed nami próba wody i przenosiny do nowego akwarium, chwila trwała tydzień... Stres na stresie i stresem pogania...
Nie tego się spodziewałaś, wiem...
Morskie odfrunęło w dal, ale może kiedyś... -
Ta..., ja uważam że ziółko (w sensie: Ale z ciebie ziółko!) należy mi się najbardziej ze wszystkich oznak jakie zdobyłam! Jeśli za całokształt, no to przestaję się rumienić ze wstydu...;)
-
teraz to już umieram z ciekawości. i mam nadzieję, że nie hodujesz piranii ;)))
-
ziółko jest za całokształt :) i... należy Ci się :)))
-
Hehe, rybki ... jakbyś wiedziała, co one mi zrobiły!!! Kiedy ja właśnie przez stres z nimi związany tu czasem zaglądam, żeby się zrelaksować...
-
o dzień dobry! a raczej - dobry wieczór! i niestety - w moim przypadku - dobranoc niedługo... ;)
cieszę się, że rybki akwariowe dały ci trochę wolnego ;))) -
Slawanko, na pomoc ! Pamiętam jak Sagnes mi pisała,że jesteś mistrzynią Kolumbera. Więc uderzam wprost do Ciebie. Powiedz mi proszę, dlaczego Kolumer tak paskudnie masakruje mi zdjęcia - jakość niektórych przyprawia mnie o zawrót głowy.
-
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusiki:)
Pozdrawiam:)
Ania