Komentarze do profilu użytkownika milanello80, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
Hello Robertos :)) Pozdrawiam :))
-
dzięki Robercie, zapraszam częściej:-)
-
ok, to poproś Iwonę, żeby nie pisała na Twoim profilu nic o mnie, to ja na 100 % tu nie zajrzę.
-
Jak zwał tak zwał. Ale po co do Twojego, przecież ja nawet nie jestem stroną w tym Waszym zatargu, co najwyżej świadkiem. Poza tym już dawno temu postanowiłem sobie nie zaprzątać głowy Twoją konflkitową osobą.
Żegnam
-
to nie jest Twój portal tylko Agory, profil jest Twój. Możemy się przenieść do mojego, zapraszam.
-
Proszę uszanować moją osobę i nie toczyć prywatnych wojenek na moim portalu.
Pozdrawiam
-
a mnie nie interesują odczucia i punkty też nie, chętnie przekażę je tobie
-
już mi dorównałaś, nawet mnie przegoniłaś
-
twoje intrygi, chamskie zachowanie i manipulacja ludźmi na tym portalu nie mają sobie równych, nie obawiaj się, w tym nikt ci nie dorówna.
-
nie wpisałbym się tam pod tym zdjęciem, jakby nie te przesadzone zachwyty, ale dzięki temu przynajmniej Iwona obejrzała Twoją Sardynię, a raczej jest tu od dawna, czyli w sumie się opłacało.
-
Hello Robertos :)) Pozdrawiam :))
-
dzięki Robercie, zapraszam częściej:-)
-
ok, to poproś Iwonę, żeby nie pisała na Twoim profilu nic o mnie, to ja na 100 % tu nie zajrzę.
-
Jak zwał tak zwał. Ale po co do Twojego, przecież ja nawet nie jestem stroną w tym Waszym zatargu, co najwyżej świadkiem. Poza tym już dawno temu postanowiłem sobie nie zaprzątać głowy Twoją konflkitową osobą.
Żegnam -
to nie jest Twój portal tylko Agory, profil jest Twój. Możemy się przenieść do mojego, zapraszam.
-
Proszę uszanować moją osobę i nie toczyć prywatnych wojenek na moim portalu.
Pozdrawiam -
a mnie nie interesują odczucia i punkty też nie, chętnie przekażę je tobie
-
już mi dorównałaś, nawet mnie przegoniłaś
-
twoje intrygi, chamskie zachowanie i manipulacja ludźmi na tym portalu nie mają sobie równych, nie obawiaj się, w tym nikt ci nie dorówna.
-
nie wpisałbym się tam pod tym zdjęciem, jakby nie te przesadzone zachwyty, ale dzięki temu przynajmniej Iwona obejrzała Twoją Sardynię, a raczej jest tu od dawna, czyli w sumie się opłacało.