Komentarze do profilu użytkownika anianasadach, strona 19

To u Ciebie susz za rogiem można nabyć? :-D

To czysty przypadek...oglądałam ponownie Annapurnę, kiedy Ty ładowałeś szpileczki ;-) Droga z Himalajów na Madagaskar nie zajęła mi zbyt wiele czasu ;-) :-D

Ależ Ty jesteś błyskawica :-)))) Jeszcze fotki nie zdążyły się załadować, a Ty już je dopadłaś :-D

Czyli czasem pomyłki sprzyjają nowemu ;)

A miałam inne wyjście? :-D

Cieszę się, że polubiłaś swoją imienniczkę Annę Purną :-)

Dziękuję AnS za spacer po Antylopie (w fotelu, z orzeszkami i daktylem :-) ciepłe słowa i kawał zdrowego rozsądku.
Już sobie wyobrażam bieganie z plikiem "formularzy", hłe, hłe, hłe... uciekliby gdzie pieprz (a raczej wanilia, bo Mada to królestwo wanilii :-)
Gdybym stosował "zasady" to nie zrobiłbym ani jednego zdjęcia z serii Mada Faces. Nikt z tych ludzi nie mówił w żadnym znanym mi języku (podejrzewam, że większość nie umie czytać) więc nasz werbalny kontakt ograniczał się do zera (nie licząc kilku naumianych przeze mnie słów w ich języku). Ale równocześnie wszyscy doskonale wiedzieli co ich czeka i do czego służy przedmiot w moich rękach. Do rytuału niemalże należy późniejsze oglądanie zdjęć na wyświetlaczu, a zabawy jest przy tym co niemiara :-)
Pozdrawiam :-)))))))

Aniu, dziekuje Ci bardzo za wizyte jak i przemile komentarze. Islandia to bradzo specyficzny kraj, ktory glownie sklada sie z wielu bardzo niezwyklych krajobrazow. Ja faktycznie staram sie wstawiac zbyt wielu zdjec, ktore bylyby zbyt podobne do siebie, wiec tym bardziej doceniam, ze to zauwazylas :-)

Na Islandie mielismy 2 tygodnie, czyli plus minus mozna co nieco przez taki czas zobaczyc. Tydzien to stanowczo za krotko. Majc wiecej czasu mozna jeszcze wiecej zwiedzic ten kraj, bo jest tam co ogladac...

Pozdrowienia :-)

Dzięki za rewizytę :)

Dziękuję bardzo za wizytę i liczne plusy do mojej wielkiej wyprawy kolejowej:) Mam nadzieję, że podobało się:) a wyprawa jak i publikacja się spodobały Tobie Aniu. Zdjęcia to tam w sumie najmniej ważne były (te fajne, to są w osobnych galeriach zdjęć, tych w linkach). Jak kiedyś znajdziesz czas i chęci, to serdecznie zapraszam do przeczytania relacji, choć oczywiście nie na jeden raz, bo tekstu jest dużo, ale wyprawa była długa i bardzo bogata we wrażenia i spostrzeżenia a także dotyczyła miejsc, rzadko odwiedzanych a tym bardziej rzadko opisywanych tutaj:) Za wszelkie uwagi i komentarze będę bardzo wdzięczny:) Jak masz jakieś pytania o podróż to śmiało pisz:) Pozdrawiam serdecznie!