Ocenione komentarze użytkownika lanka, strona 42
Przejdź do głównej strony użytkownika lanka
-
myśmy miały kaloryfer elektryczny, spałysmy pod kołdrą i 2 kocami. Na szczęście woda pod prysznicem była wrząca. Co nie zmienia faktu, że wieczorny spacer w deszczu przypłaciłam przeziębieniem.
-
zgadza się, kolory tęczy
-
zauważyłam, że w porównaniu z innymi miastami, tutaj mjescowi : dzieci, handlarze, jakieś gabinety masażu, wiedzą że turysta to kopalnia pieniędzy i zaczepiaja na ulicy bez litości.
-
miały być listki, a nie jakies liski
-
czerwony worek - drugi gatunek, liski nierówne, połamane i rózne odcienie zielonego
niebieski worek - pierwszy gatunek, liski raczej całe, w raczej jednolitym kolorze
-
Aniu dwie dziewczyny, tylko dwie byłysmy, Ewa i Agnieszka :)
-
Ty to masz pamieć fotograficzną :)
moja droga trochę oszukiwała i wyglądała na asfaltową
-
fajne te-tamte słonie są z kokardkami i bez
-
włąsnie pełno zdjęć bryły zewnątrzej chyba raz widziałam film ze środka, ale nie było źle, podobało mi sie i w środku
-
przybiły mnie również te katedry i kościoły, gdzie ołtarze ważą setki ton i są zrobione ze zrabowanych złotych i srebrnych skarbów inkaskich, przetopionych na właśnie chrześcijańskie ołtarze pełne przepychu (vide Sevilla)
-
myśmy miały kaloryfer elektryczny, spałysmy pod kołdrą i 2 kocami. Na szczęście woda pod prysznicem była wrząca. Co nie zmienia faktu, że wieczorny spacer w deszczu przypłaciłam przeziębieniem.
-
zgadza się, kolory tęczy
-
zauważyłam, że w porównaniu z innymi miastami, tutaj mjescowi : dzieci, handlarze, jakieś gabinety masażu, wiedzą że turysta to kopalnia pieniędzy i zaczepiaja na ulicy bez litości.
-
miały być listki, a nie jakies liski
-
czerwony worek - drugi gatunek, liski nierówne, połamane i rózne odcienie zielonego
niebieski worek - pierwszy gatunek, liski raczej całe, w raczej jednolitym kolorze -
Aniu dwie dziewczyny, tylko dwie byłysmy, Ewa i Agnieszka :)
-
Ty to masz pamieć fotograficzną :)
moja droga trochę oszukiwała i wyglądała na asfaltową -
fajne te-tamte słonie są z kokardkami i bez
-
włąsnie pełno zdjęć bryły zewnątrzej chyba raz widziałam film ze środka, ale nie było źle, podobało mi sie i w środku
-
przybiły mnie również te katedry i kościoły, gdzie ołtarze ważą setki ton i są zrobione ze zrabowanych złotych i srebrnych skarbów inkaskich, przetopionych na właśnie chrześcijańskie ołtarze pełne przepychu (vide Sevilla)