Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 367
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
posieją... ;-)
-
o tym jak o tym...ale czy o pozostałych kilkunastu zardzewiałych lokomotywach stojących na bocznicy w ełku wiedzą? wyglądało mi na cmentarzysko parowozów!:-)
-
mnie zalewały fale kataru... alergik jestem:-)
-
sam się zdziwiłem:-) ale z okna pociągu, świat w żółte paski, rzeczywiście wygląda malowniczo:-)
-
i poszła dziewczyna na zatracenie... pracujesz, czy nadal szukasz?
-
a ja przyznaję, trochę ze wstydem (?), ze lepiej znam miasto meksyk, niż polską stolicę. o jej ciekawych zakamarkach nie mam zielonego pojęcia! tym bardziej dzięki za cynk:-) może kiedyś mi się przytrafi i zawitam na saską kępę...
-
tylko ten sznurek z przodu mnie wkurza:-(
-
moja bez grzechu!:-)
-
ale ja na komunii byłem a nie na sesji zdjęciowej:-)
nie mów nikomu, ale jak zobaczyłem przez witraże, że się rozchmurzyło, migiem ewakuowałem się z kościoła;-) i słusznie, bo świeciło przez chwilę. później juz tylko "pochmurne popołudnie";-)
-
ale niełatwe... musiałem kable omijać i klękać w odświętnym stroju na trawniku;-)
-
posieją... ;-)
-
o tym jak o tym...ale czy o pozostałych kilkunastu zardzewiałych lokomotywach stojących na bocznicy w ełku wiedzą? wyglądało mi na cmentarzysko parowozów!:-)
-
mnie zalewały fale kataru... alergik jestem:-)
-
sam się zdziwiłem:-) ale z okna pociągu, świat w żółte paski, rzeczywiście wygląda malowniczo:-)
-
i poszła dziewczyna na zatracenie... pracujesz, czy nadal szukasz?
-
a ja przyznaję, trochę ze wstydem (?), ze lepiej znam miasto meksyk, niż polską stolicę. o jej ciekawych zakamarkach nie mam zielonego pojęcia! tym bardziej dzięki za cynk:-) może kiedyś mi się przytrafi i zawitam na saską kępę...
-
tylko ten sznurek z przodu mnie wkurza:-(
-
moja bez grzechu!:-)
-
ale ja na komunii byłem a nie na sesji zdjęciowej:-)
nie mów nikomu, ale jak zobaczyłem przez witraże, że się rozchmurzyło, migiem ewakuowałem się z kościoła;-) i słusznie, bo świeciło przez chwilę. później juz tylko "pochmurne popołudnie";-) -
ale niełatwe... musiałem kable omijać i klękać w odświętnym stroju na trawniku;-)