Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 157
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
jest twoje!:-)
-
kryzysowy:-)
-
jak połączyć przyjemne z przyjemnym:-)
-
o!o! a propos "ognistych spojrzeń" ...tej już troche blizej:-)
-
ja tylko podpowiadam! przepraszam!;-p
-
twoja radość jest moją radością!:-)
-
w '89 miałem 11 lat:-) więc w polityce uczestniczyłem raczej biernie:-)
za to fakt, że od dwudziestu lat taplamy się w tym samym błotku świadczy jednak o tym, że "wolność" (w cudzysłowie, bo wolność w ramach państwa jest jedynie wolności namiastką i złudzeniem) dana nagle i z nieba nie zawsze działa na korzyść wyzwolonych.
ale żeby było jasne - oceniam proces! nie fakt!
-
ale mnie się obie podobają! tylko... yyy... o czym mówisz?:-)
-
myślisz o kubie? daje jej nie więcej niż kilka lat. chybaze pójdzie "chińską drogą". wtedy może trochę dłużej. ale znów... latyosi to nie chińczycy. oni nie zadowola się namiastką. jak dostaną palca...
problem tylko w tym, że większość ludzi na kubie nie zna innego systemu, przez co do pewnego stopnia akceptuje go jako naturalny. z drugiej strony, w miami czają się juz pewnie całe zastępy tych, którzy na ewentualnej transformacji będą chcieli tylko zarobić.
niestety... łatwo nie będzie...
-
i tu się z tobą zgodzę:-)
-
jest twoje!:-)
-
kryzysowy:-)
-
jak połączyć przyjemne z przyjemnym:-)
-
o!o! a propos "ognistych spojrzeń" ...tej już troche blizej:-)
-
ja tylko podpowiadam! przepraszam!;-p
-
twoja radość jest moją radością!:-)
-
w '89 miałem 11 lat:-) więc w polityce uczestniczyłem raczej biernie:-)
za to fakt, że od dwudziestu lat taplamy się w tym samym błotku świadczy jednak o tym, że "wolność" (w cudzysłowie, bo wolność w ramach państwa jest jedynie wolności namiastką i złudzeniem) dana nagle i z nieba nie zawsze działa na korzyść wyzwolonych.
ale żeby było jasne - oceniam proces! nie fakt! -
ale mnie się obie podobają! tylko... yyy... o czym mówisz?:-)
-
myślisz o kubie? daje jej nie więcej niż kilka lat. chybaze pójdzie "chińską drogą". wtedy może trochę dłużej. ale znów... latyosi to nie chińczycy. oni nie zadowola się namiastką. jak dostaną palca...
problem tylko w tym, że większość ludzi na kubie nie zna innego systemu, przez co do pewnego stopnia akceptuje go jako naturalny. z drugiej strony, w miami czają się juz pewnie całe zastępy tych, którzy na ewentualnej transformacji będą chcieli tylko zarobić.
niestety... łatwo nie będzie... -
i tu się z tobą zgodzę:-)