Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 125

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 22:32)
    cóż... no...dziękuję uprzemie:-)
  2. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 22:31)
    zdarza się...
  3. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 22:16)
    oj tam! delikatny lansik ne jest zły;-) poza tym, chciałem pokazać, że rzczywiscie da się tam wejść;-)

    piotrze, a jakby tak spadało zimne piwko? chyba gorzej by nie było;-)
  4. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:55)
    w tym kraju wszystko jest możliwe! jeśli jedne kamienie chodzą na drinka do rzeki, to kto wie...
  5. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:48)
    a ja przychylam się do opcji smykowej. choćby z banalnego powodu, że nie ma gdzie rozłożyć karimaty:-)
  6. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:46)
    to ja zostanę przy schabowym i mojej kiepskiej prozie (ze względu na diete, a nie niechęć do poezji!:-)
  7. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:43)
    @tender: i wyobraź sobie, że nie pomyślałem o zabraniu ręcznika;-)

    @smok: skuda-jir-panur:-)
  8. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:32)
    to ja sprawdzę kolejny komentarz... ;-)
  9. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:31)
    musi, że tak. i to bardzo wkurzonego!:-)
  10. zfiesz
    zfiesz (22.04.2010 21:27)
    @tender: walijskie smoki trochę rozespane są. nie ma się czego obawiać;-)

    @piotr: problem w tym, że u nich inne samogłoski występują! i tak, na przykład, "w" w cymraeg jest samogłoską, wymawianą jak nasze "u". przykładowo "cwm" (po naszemu "cyrk lodowcowy"; słowo bardzo często wystepujące w nazwach górskich miejscowości) wymawia się "kuum". (to jeden z bardzo niewielu przykładów jakie pamiętam;-) a język, jak gdzieś juz wspominałem, brzmi zupelnie normalnie (no może nie do końca, bo "z daleka" kojarzy się lekko z węgierskim) i pewnie po zapoznaniu się z podstawami, da się takie ostrzeżenia przeczytać. zrozumienie, to zupełnie inna sprawa;-)