Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 125
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
cóż... no...dziękuję uprzemie:-)
-
zdarza się...
-
oj tam! delikatny lansik ne jest zły;-) poza tym, chciałem pokazać, że rzczywiscie da się tam wejść;-)
piotrze, a jakby tak spadało zimne piwko? chyba gorzej by nie było;-)
-
w tym kraju wszystko jest możliwe! jeśli jedne kamienie chodzą na drinka do rzeki, to kto wie...
-
a ja przychylam się do opcji smykowej. choćby z banalnego powodu, że nie ma gdzie rozłożyć karimaty:-)
-
to ja zostanę przy schabowym i mojej kiepskiej prozie (ze względu na diete, a nie niechęć do poezji!:-)
-
@tender: i wyobraź sobie, że nie pomyślałem o zabraniu ręcznika;-)
@smok: skuda-jir-panur:-)
-
to ja sprawdzę kolejny komentarz... ;-)
-
musi, że tak. i to bardzo wkurzonego!:-)
-
@tender: walijskie smoki trochę rozespane są. nie ma się czego obawiać;-)
@piotr: problem w tym, że u nich inne samogłoski występują! i tak, na przykład, "w" w cymraeg jest samogłoską, wymawianą jak nasze "u". przykładowo "cwm" (po naszemu "cyrk lodowcowy"; słowo bardzo często wystepujące w nazwach górskich miejscowości) wymawia się "kuum". (to jeden z bardzo niewielu przykładów jakie pamiętam;-) a język, jak gdzieś juz wspominałem, brzmi zupelnie normalnie (no może nie do końca, bo "z daleka" kojarzy się lekko z węgierskim) i pewnie po zapoznaniu się z podstawami, da się takie ostrzeżenia przeczytać. zrozumienie, to zupełnie inna sprawa;-)
-
cóż... no...dziękuję uprzemie:-)
-
zdarza się...
-
oj tam! delikatny lansik ne jest zły;-) poza tym, chciałem pokazać, że rzczywiscie da się tam wejść;-)
piotrze, a jakby tak spadało zimne piwko? chyba gorzej by nie było;-) -
w tym kraju wszystko jest możliwe! jeśli jedne kamienie chodzą na drinka do rzeki, to kto wie...
-
a ja przychylam się do opcji smykowej. choćby z banalnego powodu, że nie ma gdzie rozłożyć karimaty:-)
-
to ja zostanę przy schabowym i mojej kiepskiej prozie (ze względu na diete, a nie niechęć do poezji!:-)
-
@tender: i wyobraź sobie, że nie pomyślałem o zabraniu ręcznika;-)
@smok: skuda-jir-panur:-) -
to ja sprawdzę kolejny komentarz... ;-)
-
musi, że tak. i to bardzo wkurzonego!:-)
-
@tender: walijskie smoki trochę rozespane są. nie ma się czego obawiać;-)
@piotr: problem w tym, że u nich inne samogłoski występują! i tak, na przykład, "w" w cymraeg jest samogłoską, wymawianą jak nasze "u". przykładowo "cwm" (po naszemu "cyrk lodowcowy"; słowo bardzo często wystepujące w nazwach górskich miejscowości) wymawia się "kuum". (to jeden z bardzo niewielu przykładów jakie pamiętam;-) a język, jak gdzieś juz wspominałem, brzmi zupelnie normalnie (no może nie do końca, bo "z daleka" kojarzy się lekko z węgierskim) i pewnie po zapoznaniu się z podstawami, da się takie ostrzeżenia przeczytać. zrozumienie, to zupełnie inna sprawa;-)