Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 115
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
a gdzie kuń?:-)
-
teraz zbyt relaksująco też nie wygląda...
-
obiektywnie patrząc, całkiem fajna ta subiektywna chorwacja:-)
w zasadzie całe bałkany od lat znajdują się blisko szczytu mojej listy "odwiedzić koniecznie". tylko jakoś... blisko są i zawsze znajdzie się powód, by wyjazd odłożyć na później. mam nadzieję, że zdąrzę zanim zabraknie dla mnie "strzałów w dziesiątkę", bo jak widać jest w co celować...
-
a ja zawsze mam niedosyt i zawsze mnie ciągnie! muszę! choćby kilka kilometrów wzdłuż rzeki, do sąsiedniej wsi, albo w góry. ale muszę!:-) czy coś ze mną nie tak?:-)
-
jeśli oglądając przestrzeń, mchy i kolory się regenerujesz, to... sama wiesz:-)
wydrukowaną kubę mozesz podrzucic jakiemus wydawcy jak już skończysz;-) może znajdzie się jakieś "zamiast" dla emigracji:-)
a za miesiąc powinny pojawić się jakieś wspominki z polski i też będę zapraszał...
-
to pytanie nie do mnie. nie jestem obiektywny po tych wszystkich komplementach;-) a trochę więcej kolorów, mchów i przestrzeni dodałem dziś do "brytyjskich weekendów". niestety (zupełnie poważnie) nie trafiliśmy na zbyt fotogeniczną pogodę:-(
-
no masz! uznałem, że skoro namawiasz do oglądania średnich fotek, to tekst musi być jeszcze średniejszy;-)
-
ło matko! ale się uśmiałem! od razu kilku stanęło mi przed oczami!:-) masz sto procent racji!:-)
-
ale to tylko szybki wypad był, więc ciężko było z tego "iliadę" napisać;-)
co do fotek z przeprawy, popytam współtowarzyszy czy jakieś mają. ja swój aparat na czas brodzenia w wodzie schowałem. a dymu z papierosa jakoś nie przyszło mi do głowy uwieczniać:-)
-
no... gdybym był całkowitym beztalenciem, byłoby mi smutno;-)
-
a gdzie kuń?:-)
-
teraz zbyt relaksująco też nie wygląda...
-
obiektywnie patrząc, całkiem fajna ta subiektywna chorwacja:-)
w zasadzie całe bałkany od lat znajdują się blisko szczytu mojej listy "odwiedzić koniecznie". tylko jakoś... blisko są i zawsze znajdzie się powód, by wyjazd odłożyć na później. mam nadzieję, że zdąrzę zanim zabraknie dla mnie "strzałów w dziesiątkę", bo jak widać jest w co celować... -
a ja zawsze mam niedosyt i zawsze mnie ciągnie! muszę! choćby kilka kilometrów wzdłuż rzeki, do sąsiedniej wsi, albo w góry. ale muszę!:-) czy coś ze mną nie tak?:-)
-
jeśli oglądając przestrzeń, mchy i kolory się regenerujesz, to... sama wiesz:-)
wydrukowaną kubę mozesz podrzucic jakiemus wydawcy jak już skończysz;-) może znajdzie się jakieś "zamiast" dla emigracji:-)
a za miesiąc powinny pojawić się jakieś wspominki z polski i też będę zapraszał... -
to pytanie nie do mnie. nie jestem obiektywny po tych wszystkich komplementach;-) a trochę więcej kolorów, mchów i przestrzeni dodałem dziś do "brytyjskich weekendów". niestety (zupełnie poważnie) nie trafiliśmy na zbyt fotogeniczną pogodę:-(
-
no masz! uznałem, że skoro namawiasz do oglądania średnich fotek, to tekst musi być jeszcze średniejszy;-)
-
ło matko! ale się uśmiałem! od razu kilku stanęło mi przed oczami!:-) masz sto procent racji!:-)
-
ale to tylko szybki wypad był, więc ciężko było z tego "iliadę" napisać;-)
co do fotek z przeprawy, popytam współtowarzyszy czy jakieś mają. ja swój aparat na czas brodzenia w wodzie schowałem. a dymu z papierosa jakoś nie przyszło mi do głowy uwieczniać:-) -
no... gdybym był całkowitym beztalenciem, byłoby mi smutno;-)