Z tą lustrzanką to historia pośrodku - chciał pewnie zabrać dla siebie pod pozorem, że rekwiruje ją z uwagi na bezpieczeństwo publiczne...
Co do kwestii Maroko w 5 dni, to cóź, tak akurat udało mi się kupić bilety w tej szalonej cenie. Poza tym był to mój drugi raz w Maroku i na pewno nie ostatni (pierwszy - Casablanca- Marakesh - Atlas Wysoki-Jebel Toubkal- Cascades-Quazarzate - Dolina Dadesu i Todry, Zagora i Merzuga, Meknes, Rabat- Casablanca).
Co do kwestii Maroko w 5 dni, to cóź, tak akurat udało mi się kupić bilety w tej szalonej cenie. Poza tym był to mój drugi raz w Maroku i na pewno nie ostatni (pierwszy - Casablanca- Marakesh - Atlas Wysoki-Jebel Toubkal- Cascades-Quazarzate - Dolina Dadesu i Todry, Zagora i Merzuga, Meknes, Rabat- Casablanca).