Ocenione komentarze użytkownika anna.wujec, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika anna.wujec
-
Dziękuję za plusy na fotki z nowozelandzkiej galerii.
-
Dziękuję za kolejne plusy.
-
Dziękuję za wizytę w nowozelandzkiej galerii.
-
Iwonko dziękuję za wizytę w nowozelandzkiej galerii.
-
Dziękuję Agnieszko za wizytę w nowozelandzkiej galerii. chelsea79 miał na myśli inne ujęcie tego samego kościółka - http://kolumber.pl/photos/show/place:1109296/page:1
-
Miło było Cię znowu gościć Dorotko.
-
Cieszę się, że zerknęłaś na moją nowozelandzką galerię. Pozdrawiam
-
Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze. Taka to magia tego miejsca. Rok temu o tej porze czekałam u stóp wulkanów w ścianie deszczu, z nadzieją że będzie mi dane te dobrodziejstwa natury jednak zobaczyć. Dokładnie 8 stycznia o świcie wyruszyłam na szlak. Miło jest powspominać.
Fotografuję amatorską lustrzanką nikona D40x, po ogniskowej sądzę, że był przypięty obiektyw 18-55mm f 3.5-5.6, kupiony zresztą z tym aparatem w zestawie. Zawodził na wyspie południowej przy dużej wilgotności, widać zresztą po zdjęciach w spisanej w osobnej podróży relacji, że warunki atmosferyczne mimo nowozelandzkiego lata nie rozpieszczały. Zapraszam do lektury, uzupełniłam ostatnio wyspę południową o kolejne zdjęcia i opisy.
-
Miło, że dalej śledzisz moją relację w miarę jak przybywa zdjęć i tekstu.
-
Leszku, dziękuję za tyle ciepłych słów dotyczących relacji z Nowej Zelandii. Mam nadzieję, że inni z tego skorzystają planując swoje wyprawy na te odległe wyspy. Są absolutnie warte odwiedzenia. Dodałam kilkanaście nowych zdjęć, tekst też się pojawi niebawem, powoli ma się ta opowieść ku końcowi.
-
Dziękuję za plusy na fotki z nowozelandzkiej galerii.
-
Dziękuję za kolejne plusy.
-
Dziękuję za wizytę w nowozelandzkiej galerii.
-
Iwonko dziękuję za wizytę w nowozelandzkiej galerii.
-
Dziękuję Agnieszko za wizytę w nowozelandzkiej galerii. chelsea79 miał na myśli inne ujęcie tego samego kościółka - http://kolumber.pl/photos/show/place:1109296/page:1
-
Miło było Cię znowu gościć Dorotko.
-
Cieszę się, że zerknęłaś na moją nowozelandzką galerię. Pozdrawiam
-
Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze. Taka to magia tego miejsca. Rok temu o tej porze czekałam u stóp wulkanów w ścianie deszczu, z nadzieją że będzie mi dane te dobrodziejstwa natury jednak zobaczyć. Dokładnie 8 stycznia o świcie wyruszyłam na szlak. Miło jest powspominać.
Fotografuję amatorską lustrzanką nikona D40x, po ogniskowej sądzę, że był przypięty obiektyw 18-55mm f 3.5-5.6, kupiony zresztą z tym aparatem w zestawie. Zawodził na wyspie południowej przy dużej wilgotności, widać zresztą po zdjęciach w spisanej w osobnej podróży relacji, że warunki atmosferyczne mimo nowozelandzkiego lata nie rozpieszczały. Zapraszam do lektury, uzupełniłam ostatnio wyspę południową o kolejne zdjęcia i opisy. -
Miło, że dalej śledzisz moją relację w miarę jak przybywa zdjęć i tekstu.
-
Leszku, dziękuję za tyle ciepłych słów dotyczących relacji z Nowej Zelandii. Mam nadzieję, że inni z tego skorzystają planując swoje wyprawy na te odległe wyspy. Są absolutnie warte odwiedzenia. Dodałam kilkanaście nowych zdjęć, tekst też się pojawi niebawem, powoli ma się ta opowieść ku końcowi.