Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 134
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
ano, dorzuciła:) To był wspólny projekt polsko-czeski rewitalizacji zabytkowej części obu Cieszynów na który uzyskano pieniądze z UE.
-
Witaj Marcinie, dawno Cię tu nie było:) Miło że powróciłeś:) Dziękuję bardzo za wizytę w Albańskiej Szkodrze. To była pierwsza część z mej podróży po Albanii, w przyszłości będą pojawiały się kolejne publikacje poświęcone kolejnym etapom na które już teraz zapraszam:) Pozdrawiam!
-
Smoku - to nieprawda, że poza ruinami tam nic nie ma. Równie dobrze to samo można by było powiedzieć o Ameryce Środkowej wielu innych miejscach na Ziemi, ale było by to duże kłamstwo. Ja w tej publikacji nie przedstawiałem kraju ani mojej osobistej wyprawy do Albanii, przedstawiłem tylko i wyłącznie jedno miasto i to takie, które nie jest głównym celem wycieczek do Albanii i które nie słynie z największych atrakcji w kraju.
Podobnie jak z moimi publikacjami z Czarnogóry, ta również jest częścią większej wyprawy którą kiedyś tam przedstawię tutaj, gdzie znajdziesz poszukiwane przez siebie rzeczy. Tak więc będziesz mógł spokojnie ominąć moje kolejne publikacje z Albanii, tak jak poprzednie z Czarnogóry, bo będą wyglądały tak samo jak ta ostatnia, czyli zdjęcia plus opis miejsca. Na razie, ze względu na bardzo niskie ostatnio zainteresowanie moimi publikacjami jak i zaangażowanie się w inne projekty internetowe poza Kolumberem (głównie Wikipedia której jestem jednym z redaktorów), tekst na który czekasz pojawi się dopiero za jakiś bliżej nieokreślony czas...
Dziękuję jednak za wizytę i za wszystkie plusy:) Pozdrawiam!
-
Smoku - to nieprawda, że poza ruinami tam nic nie ma. Równie dobrze to samo można by było powiedzieć o Ameryce Środkowej wielu innych miejscach na Ziemi, ale było by to duże kłamstwo. Ja w tej publikacji nie przedstawiałem kraju ani mojej osobistej wyprawy do Albanii, przedstawiłem tylko i wyłącznie jedno miasto i to takie, które nie jest głównym celem wycieczek do Albanii i które nie słynie z największych atrakcji w kraju.
Podobnie jak z moimi publikacjami z Czarnogóry, ta również jest częścią większej wyprawy którą kiedyś tam przedstawię tutaj, gdzie znajdziesz poszukiwane przez siebie rzeczy. Tak więc będziesz mógł spokojnie ominąć moje kolejne publikacje z Albanii, tak jak poprzednie z Czarnogóry, bo będą wyglądały tak samo jak ta powyżej, czyli zdjęcia plus opis miejsca. Na razie, ze względu na bardzo niskie ostatnio zainteresowanie moimi publikacjami jak i zaangażowanie się w inne projekty internetowe poza Kolumberem (głównie Wikipedia której jestem jednym z redaktorów), tekst na który czekasz pojawi się dopiero za jakiś bliżej nieokreślony czas...
-
Witaj po przerwie:) Dziękuję za wizytę w albańskiej Szkodrze:) To pierwsza część cyklu albańskiego, a już teraz zapraszam do kolejnych części:) Pozdrawiam! P.S. Tak, zdjęcia ze Świdnicy umieściłem na wikipedii:) Dziekuję a kontakt i pomoc w tym:)
Ty wróciłaś po przerwie a teraz mnie we wrześniu mało tu będzie bo zaangażowałem się w tegoroczną edycję największego na świecie wpisanego do księgi Guinessa konkursu fotograficznego, WikiLubiZabytki:
http://wikizabytki.pl/
Polecam się zarejestrować na Wikimedia Commons i także dorzucić swoje zdjęcia do wielkiej światowej bazy:) Słuszny cel a i szansa jest na nagrody:)
W tym Twoim Poznaniu całkiem dużo zabytków macie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wiki_Lubi_Zabytki/wielkopolskie/Pozna%C5%84
-
chyba nie "zwłaszcza" ale wyłącznie tam, bo Śląsk Cieszyński i Galicja to były jedyne tereny dzisiejszej Polski które były częścią c.k. monarchii. Choć różnica między tymi regionami była bardzo duża. Galicja była bowiem najbiedniejszą prowincją całego imperium habsburskiego (stąd ta wielka emigracja na Zachód), zaś Śląsk Cieszyński przeciwnie: jeden z najwyższych wskaźników poziomu edukacji (głównie dzięki ewangelickiemu podłożu kulturowemu) i relatywnie wysoki standard życia. Po części także wynikały te różnice z tego, że w Galicji ludzie czuli się, że byli pod zaborami, zaś na Śląsku Cieszyńskim przeciwnie. Tam nie tęskniono za Polską, bowiem nikt nie mógł tęsknić za czymś, za czym nie można tęsknić, bo polska administracja była tam ostatnio w głębokim średniowieczu, do rozbicia dzielnicowego. Tu ludzie nie urządzali buntów i powstań, tylko ciężko pracowali i żyli dostatnie. Dlatego też habsburskich władców lubiano, a tym bardziej Franciszka Józefa I który odwiedził Cieszyn kilka razy (chyba aż 4 jeśli dobrze pamiętam) i zawsze był witany wiwatami i zawsze odwiedzał wszystkie trzy główne świątynie 3 wyznań: katolicki kościół farny, ewangelicki kościół Jezusowy i synagogę (dziś już nieistniejącą).
-
wyszukiwarka grafik pokazuje, że tak by to było Leszku. Nie jest to dokładnie orzeł piastowski, ale jest bardzo zbliżony. Zastanawiam się jedynie nad tym czemu miałby on tam być? Tak w ogóle to na Śląsku Cieszyńskim nie używano takiego godła piastowskiego, ale własnego godła piastów cieszyńskich, które jest zupełnie inne.
-
Zdecydowanie rekord! Ale to ma także swoją złą stronę, czyli to, że przy wolniejszym połączeniu internetowym, oglądanie będzie bardzo uciążliwe, bo wszystko będzie się długo ładować...
-
Miło było zapoznać się z Twoją wersją znanej i kochanej przez wszystkich Barcelony:)
-
cudna karuzela! Jak z amerykańskich filmów:)
-
ano, dorzuciła:) To był wspólny projekt polsko-czeski rewitalizacji zabytkowej części obu Cieszynów na który uzyskano pieniądze z UE.
-
Witaj Marcinie, dawno Cię tu nie było:) Miło że powróciłeś:) Dziękuję bardzo za wizytę w Albańskiej Szkodrze. To była pierwsza część z mej podróży po Albanii, w przyszłości będą pojawiały się kolejne publikacje poświęcone kolejnym etapom na które już teraz zapraszam:) Pozdrawiam!
-
Smoku - to nieprawda, że poza ruinami tam nic nie ma. Równie dobrze to samo można by było powiedzieć o Ameryce Środkowej wielu innych miejscach na Ziemi, ale było by to duże kłamstwo. Ja w tej publikacji nie przedstawiałem kraju ani mojej osobistej wyprawy do Albanii, przedstawiłem tylko i wyłącznie jedno miasto i to takie, które nie jest głównym celem wycieczek do Albanii i które nie słynie z największych atrakcji w kraju.
Podobnie jak z moimi publikacjami z Czarnogóry, ta również jest częścią większej wyprawy którą kiedyś tam przedstawię tutaj, gdzie znajdziesz poszukiwane przez siebie rzeczy. Tak więc będziesz mógł spokojnie ominąć moje kolejne publikacje z Albanii, tak jak poprzednie z Czarnogóry, bo będą wyglądały tak samo jak ta ostatnia, czyli zdjęcia plus opis miejsca. Na razie, ze względu na bardzo niskie ostatnio zainteresowanie moimi publikacjami jak i zaangażowanie się w inne projekty internetowe poza Kolumberem (głównie Wikipedia której jestem jednym z redaktorów), tekst na który czekasz pojawi się dopiero za jakiś bliżej nieokreślony czas...
Dziękuję jednak za wizytę i za wszystkie plusy:) Pozdrawiam! -
Smoku - to nieprawda, że poza ruinami tam nic nie ma. Równie dobrze to samo można by było powiedzieć o Ameryce Środkowej wielu innych miejscach na Ziemi, ale było by to duże kłamstwo. Ja w tej publikacji nie przedstawiałem kraju ani mojej osobistej wyprawy do Albanii, przedstawiłem tylko i wyłącznie jedno miasto i to takie, które nie jest głównym celem wycieczek do Albanii i które nie słynie z największych atrakcji w kraju.
Podobnie jak z moimi publikacjami z Czarnogóry, ta również jest częścią większej wyprawy którą kiedyś tam przedstawię tutaj, gdzie znajdziesz poszukiwane przez siebie rzeczy. Tak więc będziesz mógł spokojnie ominąć moje kolejne publikacje z Albanii, tak jak poprzednie z Czarnogóry, bo będą wyglądały tak samo jak ta powyżej, czyli zdjęcia plus opis miejsca. Na razie, ze względu na bardzo niskie ostatnio zainteresowanie moimi publikacjami jak i zaangażowanie się w inne projekty internetowe poza Kolumberem (głównie Wikipedia której jestem jednym z redaktorów), tekst na który czekasz pojawi się dopiero za jakiś bliżej nieokreślony czas... -
Witaj po przerwie:) Dziękuję za wizytę w albańskiej Szkodrze:) To pierwsza część cyklu albańskiego, a już teraz zapraszam do kolejnych części:) Pozdrawiam! P.S. Tak, zdjęcia ze Świdnicy umieściłem na wikipedii:) Dziekuję a kontakt i pomoc w tym:)
Ty wróciłaś po przerwie a teraz mnie we wrześniu mało tu będzie bo zaangażowałem się w tegoroczną edycję największego na świecie wpisanego do księgi Guinessa konkursu fotograficznego, WikiLubiZabytki:
http://wikizabytki.pl/
Polecam się zarejestrować na Wikimedia Commons i także dorzucić swoje zdjęcia do wielkiej światowej bazy:) Słuszny cel a i szansa jest na nagrody:)
W tym Twoim Poznaniu całkiem dużo zabytków macie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wiki_Lubi_Zabytki/wielkopolskie/Pozna%C5%84 -
chyba nie "zwłaszcza" ale wyłącznie tam, bo Śląsk Cieszyński i Galicja to były jedyne tereny dzisiejszej Polski które były częścią c.k. monarchii. Choć różnica między tymi regionami była bardzo duża. Galicja była bowiem najbiedniejszą prowincją całego imperium habsburskiego (stąd ta wielka emigracja na Zachód), zaś Śląsk Cieszyński przeciwnie: jeden z najwyższych wskaźników poziomu edukacji (głównie dzięki ewangelickiemu podłożu kulturowemu) i relatywnie wysoki standard życia. Po części także wynikały te różnice z tego, że w Galicji ludzie czuli się, że byli pod zaborami, zaś na Śląsku Cieszyńskim przeciwnie. Tam nie tęskniono za Polską, bowiem nikt nie mógł tęsknić za czymś, za czym nie można tęsknić, bo polska administracja była tam ostatnio w głębokim średniowieczu, do rozbicia dzielnicowego. Tu ludzie nie urządzali buntów i powstań, tylko ciężko pracowali i żyli dostatnie. Dlatego też habsburskich władców lubiano, a tym bardziej Franciszka Józefa I który odwiedził Cieszyn kilka razy (chyba aż 4 jeśli dobrze pamiętam) i zawsze był witany wiwatami i zawsze odwiedzał wszystkie trzy główne świątynie 3 wyznań: katolicki kościół farny, ewangelicki kościół Jezusowy i synagogę (dziś już nieistniejącą).
-
wyszukiwarka grafik pokazuje, że tak by to było Leszku. Nie jest to dokładnie orzeł piastowski, ale jest bardzo zbliżony. Zastanawiam się jedynie nad tym czemu miałby on tam być? Tak w ogóle to na Śląsku Cieszyńskim nie używano takiego godła piastowskiego, ale własnego godła piastów cieszyńskich, które jest zupełnie inne.
-
Zdecydowanie rekord! Ale to ma także swoją złą stronę, czyli to, że przy wolniejszym połączeniu internetowym, oglądanie będzie bardzo uciążliwe, bo wszystko będzie się długo ładować...
-
Miło było zapoznać się z Twoją wersją znanej i kochanej przez wszystkich Barcelony:)
-
cudna karuzela! Jak z amerykańskich filmów:)