Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 132
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
mamy już październik, teraz chyba wszyscy zaczynamy za nią tęsknić...:)
-
aha, okej, teraz rozumiem:) No i w pełni się zgadzam. Zdecydowanie lepiej idzie się tam z górki niż pod górkę, a kocie łby i aurta tego nie ułatwiają:) P.S. Wczoraj m.in. po raz enty to uświadczałem:)
-
Elu dziękuję bardzo za bogatą w plusy wizytę w mojej publikacji z Cieszyna:) Polecam także potem zajrzeć do Czeskiego Cieszyna. Mam nadzieję, że mój tekst i zdjęcia przydadzą się przy kolejnej wizycie w obu Cieszynach:) Pozdrawiam serdecznie!
-
Jeśli to coś pomoże Tobie lub innym, to podaję jej dokładną lokalizację:
http://www.openstreetmap.org/?mlat=49.748377&mlon=18.630908&zoom=15#map=19/49.74834/18.63100
Jest jak widać tak trochę na południe od rynku. A studnia to jakby nie patrzeć, stała się jednym z symboli Cieszyna.
-
Elu, też jestem zdania, że ta ulica powinna zostać wyłączona z ruchu samochodowego ( Rynek zresztą też). Ciężko się po niej chodzi gdy co chwila przejeżdżają po niej auta... A co do tego co lepsze czy ulica czy rynek, hmm, wg mnie obie są fajne i kultowe i takie symboliczne dla Cieszyna. Z tą ulicą ja zaś mam taki problem, że cała jej południowa część jest prawie zawsze w cieniu, przez co nie widać dobrze kamienic (stąd też tak mało mam zdjęć z tej jej strony).
-
Iwonko witaj po pewnej mojej jak i Twojej nieobecności, miło mi że zajrzałaś do moich Cieszynów:) Dziękuję za wszystkie plusy i komentarze:) Pozdrawiam!
-
tak to wyglądało w maju. Ano pięknie było, szkoda że się skończyło i teraz nadchodzi szara jesień, niestety zupełnie inna niż rok temu....
-
Dziękuję za wizytę i wszystkie plusy w Cieszynie:) Pozdrawiam!
-
Marzenko, dziękuję bardzo za wizytę w malowniczym Peraście w Czarnogórze:) Pozdrawiam!
-
Hej, zauważyłem Twój problem ze zniknięciem zdjęć w podróży. Ja miałem to samo kiedyś i nie ma się co martwić, one nie zniknęły, ale tylko są niewidoczne. Aby to naprawić, w danym punkcie wyprawy klikasz na "edytuj punkt" po czym klikasz zapisz i już zdjęcia powinny być widoczne. To samo powtórzyć przy kolejnych punktach. Tą metodę którą odkryłem niedawno poradziłem innej użytkowniczce Kolumbera która miała ten sam problem i też podziałało, więc myślę, że u Ciebie także.
Pozdrawiam!
-
mamy już październik, teraz chyba wszyscy zaczynamy za nią tęsknić...:)
-
aha, okej, teraz rozumiem:) No i w pełni się zgadzam. Zdecydowanie lepiej idzie się tam z górki niż pod górkę, a kocie łby i aurta tego nie ułatwiają:) P.S. Wczoraj m.in. po raz enty to uświadczałem:)
-
Elu dziękuję bardzo za bogatą w plusy wizytę w mojej publikacji z Cieszyna:) Polecam także potem zajrzeć do Czeskiego Cieszyna. Mam nadzieję, że mój tekst i zdjęcia przydadzą się przy kolejnej wizycie w obu Cieszynach:) Pozdrawiam serdecznie!
-
Jeśli to coś pomoże Tobie lub innym, to podaję jej dokładną lokalizację:
http://www.openstreetmap.org/?mlat=49.748377&mlon=18.630908&zoom=15#map=19/49.74834/18.63100
Jest jak widać tak trochę na południe od rynku. A studnia to jakby nie patrzeć, stała się jednym z symboli Cieszyna. -
Elu, też jestem zdania, że ta ulica powinna zostać wyłączona z ruchu samochodowego ( Rynek zresztą też). Ciężko się po niej chodzi gdy co chwila przejeżdżają po niej auta... A co do tego co lepsze czy ulica czy rynek, hmm, wg mnie obie są fajne i kultowe i takie symboliczne dla Cieszyna. Z tą ulicą ja zaś mam taki problem, że cała jej południowa część jest prawie zawsze w cieniu, przez co nie widać dobrze kamienic (stąd też tak mało mam zdjęć z tej jej strony).
-
Iwonko witaj po pewnej mojej jak i Twojej nieobecności, miło mi że zajrzałaś do moich Cieszynów:) Dziękuję za wszystkie plusy i komentarze:) Pozdrawiam!
-
tak to wyglądało w maju. Ano pięknie było, szkoda że się skończyło i teraz nadchodzi szara jesień, niestety zupełnie inna niż rok temu....
-
Dziękuję za wizytę i wszystkie plusy w Cieszynie:) Pozdrawiam!
-
Marzenko, dziękuję bardzo za wizytę w malowniczym Peraście w Czarnogórze:) Pozdrawiam!
-
Hej, zauważyłem Twój problem ze zniknięciem zdjęć w podróży. Ja miałem to samo kiedyś i nie ma się co martwić, one nie zniknęły, ale tylko są niewidoczne. Aby to naprawić, w danym punkcie wyprawy klikasz na "edytuj punkt" po czym klikasz zapisz i już zdjęcia powinny być widoczne. To samo powtórzyć przy kolejnych punktach. Tą metodę którą odkryłem niedawno poradziłem innej użytkowniczce Kolumbera która miała ten sam problem i też podziałało, więc myślę, że u Ciebie także.
Pozdrawiam!