Ocenione komentarze użytkownika ippolita, strona 11
Przejdź do głównej strony użytkownika ippolita
-
A skąd, Smoku :-). Za duża dla mnie ta jaszczurka na pogłaskanie.
-
Tak prawdę mówiąc, to nic nie jest jednoznaczne choć może być prawdopodobne. Cywilizacje Mezoameryki nie wykształcili alfabetycznego systemu pisma, ale używali formę pisma obrazkowego, z którego można wiele wyczytać.
Pewnie, że wiele spraw jest i pozostanie zagadką, a do tego, co o tych cywilizacjach odkryto trzeba podchodzić z dystansem, czyli być może, prawdopodobnie. Ja tak to odbieram.
-
Smoku wiem, że to gra w piłkę, ale baaaardzo podoba mi się słowo pelota, dlatego tak często je używam :-).
-
Tu raczej było bezpiecznie, ale być może, że w innych partiach Agua Azul jest zdradliwie.
Osób kąpiących się było bardzo dużo, ja ich pominęłam robiąc zdjęcia.
-
Ja kupuję sporo wszędzie; czasem się targuję a czasem nie, bo nawet nie wypada. Przy kupowaniu trzeba uważać bo można trafić na ,,made in China", a tu jest pewność, że lokalne rękodzieło.
-
Bardzo tłoczno. Marki samochodów różne ale przede wszystkim amerykańskie. No i garbuski, które przez pewien czas były w Meksyku produkowane.
-
Dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia.
-
Próbowałam ale nie w tej kawiarence. Przywiozłam też do domu paczkę kawy ziarnistej z tego regionu. W smaku mocna i gorzkawa.
Nie była najgorsza, ale zdecydowanie najlepsze są te w krajach arabskich, bardzo mi smakowały.
-
Smoku, z tego co wiem to ten ,,łapacz snów" jest charakterystyczny dla Chamuli, nigdzie indziej tego nie widziałam. Ale być może tak jest jak piszesz .. .
-
Adaola co Ciebie tak rozbawiło? To bardzo fajna pamiątka, kojarzona tylko z Chamulą, dlatego chciałam to mieć, mimo, że wcale nie była tania.
-
A skąd, Smoku :-). Za duża dla mnie ta jaszczurka na pogłaskanie.
-
Tak prawdę mówiąc, to nic nie jest jednoznaczne choć może być prawdopodobne. Cywilizacje Mezoameryki nie wykształcili alfabetycznego systemu pisma, ale używali formę pisma obrazkowego, z którego można wiele wyczytać.
Pewnie, że wiele spraw jest i pozostanie zagadką, a do tego, co o tych cywilizacjach odkryto trzeba podchodzić z dystansem, czyli być może, prawdopodobnie. Ja tak to odbieram. -
Smoku wiem, że to gra w piłkę, ale baaaardzo podoba mi się słowo pelota, dlatego tak często je używam :-).
-
Tu raczej było bezpiecznie, ale być może, że w innych partiach Agua Azul jest zdradliwie.
Osób kąpiących się było bardzo dużo, ja ich pominęłam robiąc zdjęcia. -
Ja kupuję sporo wszędzie; czasem się targuję a czasem nie, bo nawet nie wypada. Przy kupowaniu trzeba uważać bo można trafić na ,,made in China", a tu jest pewność, że lokalne rękodzieło.
-
Bardzo tłoczno. Marki samochodów różne ale przede wszystkim amerykańskie. No i garbuski, które przez pewien czas były w Meksyku produkowane.
-
Dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia.
-
Próbowałam ale nie w tej kawiarence. Przywiozłam też do domu paczkę kawy ziarnistej z tego regionu. W smaku mocna i gorzkawa.
Nie była najgorsza, ale zdecydowanie najlepsze są te w krajach arabskich, bardzo mi smakowały.
-
Smoku, z tego co wiem to ten ,,łapacz snów" jest charakterystyczny dla Chamuli, nigdzie indziej tego nie widziałam. Ale być może tak jest jak piszesz .. .
-
Adaola co Ciebie tak rozbawiło? To bardzo fajna pamiątka, kojarzona tylko z Chamulą, dlatego chciałam to mieć, mimo, że wcale nie była tania.