Ocenione komentarze użytkownika adaola, strona 563

Przejdź do głównej strony użytkownika adaola

  1. adaola
    adaola (22.02.2013 13:53)
    Mariusz,a propos Twojego częstego wpadania na kawę do Sandomierza:)
    Czy też na rowerze? Pytam,bo czytałam pod jakimś zdjęciem,że Ty lubisz wyprawy rowerowe nawet za granicę:) Jeśli zwiedzasz Europę na rowerze,to jestem pełna uznania:)
  2. adaola
    adaola (22.02.2013 13:38)
    Marku,dziękuję za odwiedziny i komentarze.W zimie, chyba niestety,tam nie dojadę:( Pozdrawiam!
  3. adaola
    adaola (21.02.2013 23:11)
    Mariusz,dzieki za odwiedziny i komentarze:) A do Sandomierza i na Roztocze polecam jak tylko zakwitną jabłonie:) Chetnie spojrze na świat przez Twój obiektyw.Sorki,ale pisze już prawie po ciemku.Pozdrawiam!
  4. adaola
    adaola (21.02.2013 22:56)
    Dzięki!
  5. adaola
    adaola (21.02.2013 22:55)
    odzim22,dzięki za odwiedziny;Roztocze jest godne uwagi:)
  6. adaola
    adaola (21.02.2013 22:51)
    I przez ten deszcz nie podskoczyłam pstryknąć tego drewnianego pałacyku:)
  7. adaola
    adaola (21.02.2013 22:48)
    Tutaj delegaci składają pokłon Hetmanowi Zamoyskiemu.
    A do szturmu cały szwadron szykował się w bastionie na Nadszańcu:)
  8. adaola
    adaola (21.02.2013 22:44)
    Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości:) Powiem szczerze,że się lekko
    zdenerwowałam już w autokarze,kiedy przewodnik nam oznajmił,że mamy szczęście,'bo w Zamościu jest Jarmark Hetmański.Nie mam takich zdjęć,jakie sobie wymarzyłam w rynku z Ratuszem i kamieniczkami.Ale z drugiej strony był kolorowy przemarsz wojsk w historycznych strojach,regionalne dania na straganach i było się gdzie schować podczas deszczu.Hałas i tłumy męczące,to fakt.
  9. adaola
    adaola (21.02.2013 22:33)
    Mariusz,już w Zamościu na rynku lunął przelotny deszcz,ale było się gdzie schować:)
  10. adaola
    adaola (21.02.2013 22:30)
    Masz tam bliżej ode mnie.Jakoś nie zwróciłam uwagi na ten bijący zegar,albo nie miałam okazji go słyszeć. Natomiast w Krakowie trębacz na Rynku mnie kiedyś ogłuszył:))