Ocenione komentarze użytkownika adaola, strona 525
Przejdź do głównej strony użytkownika adaola
-
-
Voy,to wielka szkoda,bo w Spodku trzeba zaliczyć jakąś imprezę:)
-
Dzięki! Spektakl burzowych chmur na niebie trwał chyba około godzinki:)
-
Tutaj chyba zbierało sie na letnią burzę,ale przeszła bokiem:)
-
No niestety,stał tam z uporem osła i nie było chętnych,żeby go przepchnąć:)
Jak wrócę kiedyś do Tarnowskich Gór,to powtórzę zdjęcia Ratusza:)
-
A mnie rozbawił cennik w 2 walutach:) Choć za parę lat nie będzie nam tak wesoło:(
P.S. W Krakowie na Kazimierzu to dopiero można sobie pofocić takich knajpek:))
-
Super! A ja z kolei lubię polować na piękne portale i okna oraz gmachy z czerwonej cegły:)
-
Mariusz,nie przejmuj się:) Ja ul.Zwycięstwa poznałam najpierw z albumu,gdzie dowiedziałam sie,że to główna i najładniejsza ulica w centrum. A kiedy pierwszy raz byłam w Gliwicach pociągiem i wyszłam z dworca PKP pytając starszego sprzedawcę obwarzanków,gdzie jest ta ulica i rynek,to najpierw spojrzał na mnie jak na "zielonego kota",bo chyba myślał,że sobie z niego kpię:) Przecież ta ulica prowadzi od dworca PKP wprost do rynku ok.1km. Ale jak zobaczył,że mam w ręku aparat fot. i wyjaśniłam,po co przyjechałam,to chętnie wyjaśnił co i gdzie:)
-
Kamienice w centrum Gliwic są naprawdę godne uwagi:)
-
Byłam na Nikiszu chyba 3 razy w ciągu ostatnich paru lat.
I osiedle żyje normalnym życiem: mieszkańcy robią zakupy w sklepach,
jeżdżą do centrum z przystanku autobusowego w centrum,dzieci wracały
ze szkoły,początkiem grudnia w restauracji szykowano przyjęcie na Barbórkę:)
W centrum odbywają się liczne imprezy cykliczne. Nakręcono kilka filmów:)
-
Voy,to wielka szkoda,bo w Spodku trzeba zaliczyć jakąś imprezę:)
-
Dzięki! Spektakl burzowych chmur na niebie trwał chyba około godzinki:)
-
Tutaj chyba zbierało sie na letnią burzę,ale przeszła bokiem:)
-
No niestety,stał tam z uporem osła i nie było chętnych,żeby go przepchnąć:)
Jak wrócę kiedyś do Tarnowskich Gór,to powtórzę zdjęcia Ratusza:) -
A mnie rozbawił cennik w 2 walutach:) Choć za parę lat nie będzie nam tak wesoło:(
P.S. W Krakowie na Kazimierzu to dopiero można sobie pofocić takich knajpek:)) -
Super! A ja z kolei lubię polować na piękne portale i okna oraz gmachy z czerwonej cegły:)
-
Mariusz,nie przejmuj się:) Ja ul.Zwycięstwa poznałam najpierw z albumu,gdzie dowiedziałam sie,że to główna i najładniejsza ulica w centrum. A kiedy pierwszy raz byłam w Gliwicach pociągiem i wyszłam z dworca PKP pytając starszego sprzedawcę obwarzanków,gdzie jest ta ulica i rynek,to najpierw spojrzał na mnie jak na "zielonego kota",bo chyba myślał,że sobie z niego kpię:) Przecież ta ulica prowadzi od dworca PKP wprost do rynku ok.1km. Ale jak zobaczył,że mam w ręku aparat fot. i wyjaśniłam,po co przyjechałam,to chętnie wyjaśnił co i gdzie:)
-
Kamienice w centrum Gliwic są naprawdę godne uwagi:)
-
Byłam na Nikiszu chyba 3 razy w ciągu ostatnich paru lat.
I osiedle żyje normalnym życiem: mieszkańcy robią zakupy w sklepach,
jeżdżą do centrum z przystanku autobusowego w centrum,dzieci wracały
ze szkoły,początkiem grudnia w restauracji szykowano przyjęcie na Barbórkę:)
W centrum odbywają się liczne imprezy cykliczne. Nakręcono kilka filmów:)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do śląskich miast i miasteczek:)