Ocenione komentarze użytkownika adaola, strona 478
Przejdź do głównej strony użytkownika adaola
-
Dziękuję:)
-
Niestety,to był kwietniowe weekend "polowania na krokusy".
-
Dziękuje:) Mam wielki sentyment do takich połączeń:)
-
Dziękuję za odwiedziny,sympatyczne komentarze i miłe słowa.
Prawdę powiedziawszy,nie spodziewałam się,że ta zima do nas wróci i nie ustąpi z nastaniem kalendarzowej wiosny.Ponieważ Dolinę Chocholowską zamieściłam na powitanie wiosny i jej zatrzymanie,co niestety nie pomogło,wróciłam w desperacji do tej podróży dzisiaj i dorzuciłam podpunkt z cieszyńskimi magnoliami:) Może tym razem się uda przywołać wiosnę:))
Faktycznie jednak,zarówno krokusy w Dolinie Chocholowskiej,jak i magnolie w Cieszynie kwitną w kwietniu,więc teoretycznie jest trochę czasu,by wybrać się tu czy tam:)
Moje zdjęcia zostały zrobione w poprzednich latach oczywiście,ale skoro już wszyscy mamy serdecznie dość tej przydługiej zimy,to stąd moja decyzja.
Jeśli chodzi o Cieszyn,jedno z moich ulubionych polskich miast,to zostanie mu poświęcona osobna podróż,bo miasto w pełni na to zasługuje:) I wtedy może znowu wspomnę o tym "szlaku magnolii":)) Pozdrawiam!
-
Oj tak!:)) Tylko dlaczego w tym roku dwa razy dłużej?!
-
Parlament wspaniały jak zawsze,ale stwierdzam brak Twoich błękitów:(
-
Zwiedzałam Budapeszt jakieś 10 lat temu,ale jeszcze bez cyfrówki:(
-
Oślepiające jest to zloto:))
-
Voy,dobrze Ci się wydawało,ale wówczas nie dojechałam do końca:)
-
Fajnie z tą naturalna firanką:))
-
Dziękuję:)
-
Niestety,to był kwietniowe weekend "polowania na krokusy".
-
Dziękuje:) Mam wielki sentyment do takich połączeń:)
-
Dziękuję za odwiedziny,sympatyczne komentarze i miłe słowa.
Prawdę powiedziawszy,nie spodziewałam się,że ta zima do nas wróci i nie ustąpi z nastaniem kalendarzowej wiosny.Ponieważ Dolinę Chocholowską zamieściłam na powitanie wiosny i jej zatrzymanie,co niestety nie pomogło,wróciłam w desperacji do tej podróży dzisiaj i dorzuciłam podpunkt z cieszyńskimi magnoliami:) Może tym razem się uda przywołać wiosnę:))
Faktycznie jednak,zarówno krokusy w Dolinie Chocholowskiej,jak i magnolie w Cieszynie kwitną w kwietniu,więc teoretycznie jest trochę czasu,by wybrać się tu czy tam:)
Moje zdjęcia zostały zrobione w poprzednich latach oczywiście,ale skoro już wszyscy mamy serdecznie dość tej przydługiej zimy,to stąd moja decyzja.
Jeśli chodzi o Cieszyn,jedno z moich ulubionych polskich miast,to zostanie mu poświęcona osobna podróż,bo miasto w pełni na to zasługuje:) I wtedy może znowu wspomnę o tym "szlaku magnolii":)) Pozdrawiam! -
Oj tak!:)) Tylko dlaczego w tym roku dwa razy dłużej?!
-
Parlament wspaniały jak zawsze,ale stwierdzam brak Twoich błękitów:(
-
Zwiedzałam Budapeszt jakieś 10 lat temu,ale jeszcze bez cyfrówki:(
-
Oślepiające jest to zloto:))
-
Voy,dobrze Ci się wydawało,ale wówczas nie dojechałam do końca:)
-
Fajnie z tą naturalna firanką:))