Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
:))
-
Dziękuję... i też pozdrawiam. :))
-
To proponuję koniaczek albo grzane wino na rozgrzewkę. Pozdrawiam. :)
-
Renatko. W totka ostatni raz wygrałem jeszcze w czasach studenckich. I było to tylko 1.200 zł, czyli 1/3 ówczesnej średniej pensji...
-
Przyznam się, że nie wiem. Ale chyba rzeczywiście są znacznie droższe, bo nikt w nich nie mieszkał (być może są udostępniane tylko latem)...
-
Nie wiem. Główne ulice (np. drogę na lotnisko) odśnieżają za pomocą pługów. A inne? Koło domów widziałem obok samochodów także skutery śnieżne, więc pewnie używają ich wtedy, gdy spadnie dużo śniegu.
-
Specjaliści rzeczywiście zarabiają tam bardzo dobrze. No, ale muszą czymś ich przyciągnąć na te pustkowia...
-
Z tym, że na zorze polarną nie trzeba jechać aż na Grenlandię. Znacznie bliżej i taniej można ją zobaczyć w północnej Skandynawii.
-
No niekoniecznie, mogli się nauczyć tzw. "pozycji misjonarskiej"...
-
:)))
-
:))
-
Dziękuję... i też pozdrawiam. :))
-
To proponuję koniaczek albo grzane wino na rozgrzewkę. Pozdrawiam. :)
-
Renatko. W totka ostatni raz wygrałem jeszcze w czasach studenckich. I było to tylko 1.200 zł, czyli 1/3 ówczesnej średniej pensji...
-
Przyznam się, że nie wiem. Ale chyba rzeczywiście są znacznie droższe, bo nikt w nich nie mieszkał (być może są udostępniane tylko latem)...
-
Nie wiem. Główne ulice (np. drogę na lotnisko) odśnieżają za pomocą pługów. A inne? Koło domów widziałem obok samochodów także skutery śnieżne, więc pewnie używają ich wtedy, gdy spadnie dużo śniegu.
-
Specjaliści rzeczywiście zarabiają tam bardzo dobrze. No, ale muszą czymś ich przyciągnąć na te pustkowia...
-
Z tym, że na zorze polarną nie trzeba jechać aż na Grenlandię. Znacznie bliżej i taniej można ją zobaczyć w północnej Skandynawii.
-
No niekoniecznie, mogli się nauczyć tzw. "pozycji misjonarskiej"...
-
:)))